Jej ciało i uroda zachwycają. Mistrzyni bikini fitness zdradza swoje patenty
Urszula Strasińska dwa razy stanęła na podium międzynarodowych zawodów kulturystycznych i fitness w Brukseli.
Urszula Strasińska przywiozła dwa srebrne medale z międzynarodowych zawodów kulturystycznych i fitness w Brukseli, które odbyły się w listopadzie. Jeden w kategorii "bikini", a drugi w konkurencji "pary".
W tym pierwszym przypadku ważną rolę odgrywa uroda zawodniczki, ale przede wszystkim jej idealnie wyrzeźbione mięśnie. W rozmowie z nami Urszula Strasińska zdradziła, jakie są jej patenty na piękną sylwetkę.
- Nie jem w ogóle słodyczy, unikam fast foodów, unikam też nabiału. Jem najprostsze posiłki, dużo mięsa, żeby dostarczyć białka. Unikam tłuszczy, chociaż nie wykluczam ich absolutnie - wylicza sportsmenka.
Sukcesy na zawodach zawdzięcza jednak nie tylko intenstywnym treningom i diecie. - Na tydzień przed zawodami piję bardzo dużo, bo nawet siedem litrów wody. Ostatniego dnia nie piję jej już prawie wcale. Jest też coś takiego jak ładowanie węglowodanami. Przez cały tydzień jem bardzo mało, aż czuję głód, a ostatniego jem bardzo dużo węglowodanów, by wypełnić mięśnie glikogenem - zdradza Strasińska. Oba te triki powodują, że mięśnie są jeszcze bardziej widoczne.
Następne zawody przed Strasińską już w maju.
Źródło zdjęć: Facebook
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze