Ostatnimi czasy zrezygnowałam z dezodorantów w kulce na rzecz tych w sztyfcie i spray'u, ale w przypadku tak pięknego zapachu jak Donna Felice postanowiłam się skusić. I cóż... może nie jest to kosmetyczny ideał, ale swoje zalety niewątpliwie posiada.

Zapach, taki sam jak w przypadku wody perfumowanej jest śliczny, cytrusowy, świeży. Kojarzy się z wodą kolońską, wprost rewelacyjny na lato. Konsystencja jest odpowiednia, dość rzadka, niestety antyperspirant długo się wchłania i podczas tych kilku minut od aplikacji klei się.

Skuteczność jest średnia - w przypadku braku problemów z poceniem sprawdzi się dobrze, ale u osób, którym ta kwestia nie jest obca niestety może się okazać niewystarczający. U mnie sprawdza się bardzo dobrze, pod warunkiem, że dokładnie posmaruję nim okolice pach i poczekam dodatkowe minuty przed włożeniem bluzki. Niedokładna aplikacja, lub zbyt krótki odstęp czasowy między aplikacją a ubraniem powodują u mnie, że skuteczność antyperspirantu ulega pogorszeniu (w upalny dzień może się to okazać katastrofą).

Sam kosmetyk nie podrażnia - skóra nie jest zaczerwieniona, czy wysuszona. Nie podoba mi się jednak sposób, w jaki dezodorant wysycha, miejscami tworząc żółtawe zacieki.

Ogólnie produkt przeciętny, o skuteczności zależnej od naszych starań podczas aplikacji, przez co traci na swej praktyczności. Zapach i opakowanie zdecydowanie są zaletami, jednak to trochę zbyt mało w przypadku kosmetyku, który ma zapewniać komfort w codziennych sytuacjach.

Podaję orientacyjną cenę kosmetyku w sprzedaży regularnej, w której, niestety, nie jest już dostępny.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę