"Produkt przeznaczony jest dla szatynek i brunetek, ponieważ bez wcześniejszego rozjaśniania włosów pozwala uzyskać intensywne kolory nawet na ciemnych włosach".
Farby używa moja mama od kilku dobrych lat. Z moją pomocą swoje ciemne, farbowane włosy ożywia pasemkami w kolorze intensywnej czerwieni. Jest to najskuteczniejsza farba, jeśli chodzi o pasemka w innym kolorze niż wściekły blond, jaką dotąd spotkałyśmy.
Do farby dołączona jest odżywka, którą producent zaleca użyć po około 3 tygodniach od farbowania - rzeczywiście, włosy wyglądają jak świeżo po koloryzacji.
Ciężki do zniesienia jest zapach - ostry, żrący, drażniący, typowo amoniakalny. Niedogodnością w tych czasach jest fakt, że farbę trzeba stworzyć samemu z utleniacza i proszku - ciężko uzyskać jednolitą masę. Do nakładania trzeba użyć własnego pędzelka - szkoda, że nie pomyślano o jakiejś szczoteczce.
Już niewielka ilość produktu wystarczy, by rozjaśnić pasemko. Nadmiar lubi spływać z włosów, więc trzeba być uważnym, by nie uzyskać kleksów na głowie czy ubraniu.
Polecam osobom samodzielnym w koloryzacji!