To, czy kosmetyk zadziała, zależy od wielu czynników - od składu, od czasu (pór roku), czy wreszcie od naszego ciała. Chyba nie ma preparatu, który zadowoliłby wszystkich. Antyperspiranty i dezodoranty mają szczególnie trudne zadanie, bo jak wiadomo, walka z poceniem to szczególnie delikatna sprawa.
Skromna szata graficzna (biel i akcent różu), kulka. Opakowanie (50 ml) sprawuje się całkiem dobrze, nie zacina się. Jest tylko jeden minus - nie mam pojęcia, ile płynu zostało jeszcze w środku, potrząsając też nie bardzo słychać. Zdecydowanie wolałabym wersję z przezroczystym opakowaniem.
Zapach produktu jest raczej pod uniwersalny. Jest słodkawy, delikatny, niczego nie zakłóci. Po nałożeniu antyperspirant wchłania się dość wolno, z początku jest biały i wydawałoby się, że zabrudzi ubrania. Ja radzę odczekać krótką chwilę i, mimo że pachy wciąż pokrywa lekko wodnista warstewka, można się ubierać. Kosmetyk faktycznie ciuchów nie brudzi - za to wielki plus.
Pod pachą przez cały dzień mam delikatny film - jak po odrobinkę tłustym kremie. Nie przeszkadza mi to jednak, wręcz przeciwnie, jest to całkiem przyjemne i kojące, np. po depilacji. Zdecydowanie to lepsze, niż sucha, nieprzepuszczająca warstwa, z którą często miałam do czynienia przy innych antyperspirantach w kulce.
Jeśli chodzi o najważniejszą rzecz - ochronę przed potem - w moim wypadku sprawdza się naprawdę dobrze. Całkowity brak uciążliwego zapachu i stosunkowa mała ilość potu. Jednak, co jest ogromną wadą, np. na moją siostrę i mamę nie działa - trzeba go sprawdzić na sobie.
Polecam wypróbować - jeśli na kogoś zadziała tak jak na mnie, ze świeczką takiego drugiego szukać. Cena jest niska - normalnie około 10 zł, promocji - nawet mniej niż 5 zł.
Producent | Avon |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antyperspiranty i dezodoranty |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |