Pewnego dnia zachciało mi się "pozwiedzać" wszystkie drogerie w okolicy. Wzięłam więc kilka złotówek, koleżankę i ruszyłam. W małej drogeryjce rzuciły mi się w oczy pomadki Top Choice - nieznanej mi dotąd firmy. Zakupiłam dwie szminki. Najpierw chciałam powąchać pomadkę waniliową - cieszyłam się, że ją mam, bo uwielbiam waniliowe zapachy. Jednak moja radość szybko minęła.
Okazało się, że szminka nie pachnie wanilią i niestety to nie jest ładny zapach. Krótko mówiąc - jest okropny. Konsystencja jest dziwna, jakaś taka żelowa. Stwierdziłam, że gorszej pomadki już nie ma. Jednak po pomalowaniu ust okazało się, że konsystencja nie jest taka zła, nawet fajnie się maluje nią usta.
Opakowanie jest kolorowe, są na nim narysowane lody waniliowe. Smak jest chemiczny, również straszny. Pomadka natłuszcza usta, choć nie zawsze.
Jedyne, co jest w niej najlepsze to cena i opakowanie, naprawdę rzadko jej używam.
Nie polecam, zawiodłam się.
Producent | Top Choice |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Balsamy do ust: nawilżające |
Przybliżona cena | 2.00 PLN |