Była to niedziela, jak widomo w poniedziałek trzeba iść do szkoły. Ja również musiałam, ale miałam pomalowane paznokcie i to na czarno. A wiadomo nie od dziś, że nauczyciele nie przepadają za takim manikiurem. Jakie jest więc wyjście z sytuacji? Kupić zmywacz. I ja tak właśnie postąpiłam. Wzięłam najtańszy i pobiegłam do domu.
Dopiero w domu przyjrzałam mu się i stwierdziłam, że to kolejny produkt Simple Beauty. Do wyboru jest kilka wariantów, ja wybrałam kwiatowy. Ma bardzo ładne opakowanie, plastikowe, a zakrętka jest fioletowa.
Zmywacz ku mojemu zdziwieniu naprawdę ładnie pachnie - tak delikatnie, kwiatowo. Ale niestety ma też swoje minusy. Okazało się, że z jedna warstwą lakieru radzi sobie dobrze. Jednak przy kilku warstwach ma już kłopoty. Trzeba długo wycierać, a po chwili i tak lakier nadal pozostaje na swym miejscu. Czasem mam ochotę go zdrapać paznokciem a nie zmywaczem. Jednak to może być wina lakieru – był to tani bubel z gazety, przy tych droższych nie trzeba długo trzeć paznokci.
Jest to chyba pierwszy zmywacz, jaki miałam, który ładnie pachnie i ma ładne, dziewczęce opakowanie. Polecam!
Producent | Simple Beauty |
---|---|
Kategoria | Dłonie |
Rodzaj | Zmywacze lakieru |
Przybliżona cena | 4.00 PLN |