Nie ukrywam, cenię markę Pat & Rub, używam tych kosmetyków z przyjemnością i zaufaniem, a ten szampon to dla mnie dowód na to, że dobre środki myjące mogą się obejść bez wszechobecnych, dwóch najpopularniejszych sulfatów (SLS, SLES). Jego formuła jest naturalna, oparta na niedrażniących detergentach roślinnych, przeznaczona do włosów zniszczonych, farbowanych, wymagających regeneracji.
Ma herbaciany kolor, pachnie intensywnie ziołowo-cytrynowo, według mnie przyjemnie i relaksująco, choć nie wszyscy mogą polubić taką kompozycję. Przy moich krótkich włosach jest wydajny, nieźle się pieni i dobrze myje, nie plącze i nie matowi włosów, które nawet bez użycia odżywki dają się rozczesać.
Nie wysusza skóry, wręcz ją nawilża, odkąd go używam (w serii) skończyły się problemy ze ściągniętą, podrażnioną skórą głowy (ten problem miewałam zawsze jeszcze kilka dni po farbowaniu). Po wysuszeniu włosy błyszczą, ładnie się układają, nie elektryzują.
Tuba jest wygodna w użyciu, o ładnej, charakterystycznej dla wszystkich kosmetyków tej marki szacie graficznej.
Polecam, zwłaszcza coraz szerszej rzeszy kobiet, które przed zakupem wnikliwie analizują składy.
Skład: Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Water, Lauryl Glucoside, Betaine, Glycerin, Citrus Aurantifolia (Lime) Fruit Extract, Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract, Ficus Carica (Fig) Extract, Trigonella Foenum-Graecum Seed Extract, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Cocoyl Proline, Caprylyl Glycol, Phenethyl Alcohol, Parfum, Sodium Phytate, Citric Acid, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium, Citral, Citronellol, Geraniol, Limonene, Linalool.
Producent | Pat & Rub |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: do włosów suchych i zniszczonych |
Przybliżona cena | 49.00 PLN |