Lubię testować balsamy do ust, więc wypróbowałam także markę Sally Hansen. Nie wszystkie ich balsamy lubię i poważam, ale ten jest naprawdę znakomity.
Balsam zamknięty w biało-złotej tubce o pojemności 12,5 g. Jest mleczny, ale po nałożeniu na usta robi się bezbarwny. Producent obiecuje, że balsam dobrze nawilży usta, lekko je natłuści i da "połysk". Faktycznie tak jest i efekt utrzymuje się naprawdę bardzo długo.
Jest niezawodny na każdą porę roku. Ma delikatny zapach wanilii, lecz jest on słabo wyczuwalny. Kosmetyk nie posiada smaku. Konsystencja jest podobna do wazeliny kosmetycznej, łatwo się rozsmarowuje i nie jest tłusta. W składzie zawiera kojącą alantoinę oraz witaminy A i E, które łagodzą podrażnienia, wygładzają powierzchnię ust i przynoszą ulgę spierzchniętym, popękanym ustom.
Balsam jest naprawdę fantastyczny. Mam już jego 4 tubkę i lubię do niego wracać, gdyż jest dla mnie numerem 1.
Serdecznie polecam wszystkim, którzy lubią czuć na ustach sporą dawkę nawilżenia.
Producent | Sally Hansen |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Balsamy do ust: nawilżające |
Przybliżona cena | 25.00 PLN |