Świeżo zebrane owoce stały się motywem przewodnim wiosennej, limitowanej kolekcji kosmetyków kolorowych Clinique. Za serce szczególnie chwytają cienie do powiek. Zamknięto je w srebrno-lustrzanych pudełeczkach (3 g), natomiast same cienie wytłaczane są w owocowe motywy: zielono-beżowe z gruszką (pear) i różowo-bordowe z czereśniami (berry).
Kolory są bardzo delikatne, perłowo-opalizują. Jaśniejszy (w moim przypadku beżowy z zestawu z gruszką) najlepiej sprawdza się w roli rozświetlacza – można nakładać go pod łuk brwiowy lub w okolice kącików oczu. Natomiast ciemniejszy delikatnie koloryzuje i podkreśla oko opalizującą poświatą.
Cienie mają zbitą konsystencję i najlepiej nakładają się palcem, pędzelek czy gąbkowy aplikator przenoszą na skórę zbyt mało cienia i za słabo go „przytwierdzają” – w takiej sytuacji cień może się rolować lub w ciągu dnia znikać. Nakładany palcem lub na bazę nie robi takich psikusów. Być może także dlatego do opakowania nie jest dołączony aplikator, natomiast jest w nim całkiem spore lusterko.
Miły dla oka i „dla oka”. Polecam.
Skład: [+/- mica, titanium dioxide (CI 77891), carmine (CI 75470, iron oxides (CI 77291, CI 77492, CI 77499), ferric ferrocyanide (CI 77510), chromium hydroxide green (CI 77289), yellow 5 lake (CI 19140), manganese violet (CI 77742), chromium oxide greens (IC 77288), ultramarines (CI 77007), blue 1 lake (CI 42090), bismuth oxychloride (CI 77163)] [ILN31178]
Producent | Clinique |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kamieniu |
Przybliżona cena | 88.00 PLN |