W szafach Miss Sporty wypatrzyłam coś nowego, mianowicie lakier o wdzięcznej nazwie Clubbing Colours. Ten występuje w kilku fantazyjnych kolorach - ja złapałam dosłownie ostatni egzemplarz o nr 105 - określiłabym go jako jasny róż, podchodzący trochę pod jasny wrzos, ale kolor bardzo mi się podoba i nie rzuca się w oczy. Jest taki słodki. Większość kolorów jest perłowa z drobinkami.
Mankamentem może być grubaśny pędzelek - mam dość króciutkie paznokcie i to jest dla mnie dość duży kłopot, bo muszę malować pod innym kątem żeby to ładnie wyglądało. Panie o smukłych palcach powinny być zadowolone, bo dzięki takiemu pędzelkowi można pomalować paznokieć za jednym pociągnięciem.
Jeśli chodzi o trwałość - lakier trzyma się 3 - 4 dni, potem powoli blaknie. Ja go stosuje bez żadnego utwardzacza czy bazy. Żeby uzyskać jednolity kolor potrzeba niestety nałożyć 2 warstw. Plusem jest to, że nie robi smug nie gęstnieje w buteleczce, choć szybko schnie na paznokciach (około 1 minuty). Zmywanie to żaden problem.
Pojemność tego lakieru to 7 ml.
Polecam.
Producent | Miss Sporty |
---|---|
Kategoria | Dłonie |
Rodzaj | Lakiery |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |