Vipera to firma kosmetyczna, którą lubię od dawna. Przeglądając jakieś forum kosmetyczne natknęłam się na opis nowego "dziecka" formy - mini lakier z serii Jumpy i postanowiłam się w nie zaopatrzyć. Wybrałam kilka z firmowego sklepu internetowego.
Gama kolorystyczna jest przebogata. W chwili obecnej jest to aż 70 kolorów, od bieli poprzez fiolety i czerwienie, błękity, zielenie, oranże i żółcie aż do grafitów i czerni. Zaopatrzyłam się zatem w cztery różne kolory i po dostarczeniu paczki ochoczo pomalowałam paznokcie.
Standardowe dwie warstwy lakieru wyglądają prześlicznie. Trwałość także mnie zadowala - trzy dni bez odprysków i ścierania się. Producent zapewnia, że wytrzymuje "co najmniej 5 dni", ale ja tak długo nie noszę jednego koloru. Producent twierdzi też, że płytka paznokcia "oddycha", co więcej, lakier ma zawierać składniki, które ją utwardzają i "zapobiegają utracie wody przez strukturę paznokcia".
Lakier zmywa się bez problemów, jest bardzo tani, a jego maleńka pojemność (5,5 ml) sprawia, że możemy kupić ich tyle, na ile mamy ochotę.