Kilka miesięcy temu kupiłam ołówek w kolorze brown, bo, co tu ukrywać, był przeceniony. I nie zawiodłam się. Jest to chyba najbardziej twarda kredka, z jaką miałam do czynienia, a w swoim czasie malowałam się codziennie i kredki szybko się zużywały.
Ołówek bardzo dobrze się struga, dzięki temu starcza na długo (niektórych kredek nie sposób zastrugać tak, żeby nie drapały po powiece, a te wysuwane są po prostu za mało precyzyjne). Daje się też uzyskać kilka różnych odcieni, zależnie od nałożonej warstwy: od średniego brązu do prawie czarnego. Kolejną zaletą jest skuwka, która nie pęka po kilku użyciach (jak w tanich kredkach) i estetyczny wygląd. No i cena, która dochodzi do 8,90 zł.
Jedynym minusem jest mały wybór kolorów - black, brown i blue. Polecam wszystkim, którzy lubią cienkie kreski na powiekach.