Nie przepadam za zapachem róż, za to bardzo przemawiają do mnie właściwości wody różanej, na bazie której został stworzony ten płyn. Ma ona przywrócić skórze miękkość i gładkość oraz nadać jej zdrowy koloryt. I tak działa właśnie ten płyn. Do tego, dzięki mlecznym proteinom, zapewnia skórze intensywną pielęgnację i nawilżenie. Z powodzeniem zastępuje balsam do ciała.
Niestety, o ile w porównaniu ze swoim waniliowym bratem bliźniakiem, jego właściwości pielęgnacyjne są nieco lepsze, to kwestia piany pozostawia wiele do życzenia. Mimo najszczerszych starań piana nie rośnie do imponujących rozmiarów, jest słaba i pod koniec kąpieli nie ma po niej śladu.
Butla jest nawet ładna, dość wygodna i bardzo wydajna – w 730ml starcza na bardzo długo.
Jednak podobnie jak w przypadku płynu z wanilią uciążliwe jest mieszanie dwóch faz – potrzeba silnych, zdecydowanych wstrząśnięć, przy czym trzeba mieć na uwadze groźbę wyśliźnięcia się butelki z rąk. Warstwy mieszają się nierównomiernie, a ta mleczna (o właściwościach balsamu) zawsze kończy się szybciej od różanej (myjąco-pieniącej), co nie zmienia faktu, że płyn wciąż pieni się słabo.
Ten płyn polecam szczególnie miłośnikom niezbyt słodkich i w miarę naturalnych woni różanych oraz osobom nie przepadającym za mocno spienionymi kąpielami.
Producent | Forte Sweden |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |