Soraya posiadła umiejętność produkowania toników, które nie zostawiają na twarzy klejącej warstwy. Dlatego te toniki należą zdecydowanie do moich ulubionych - w szczególności te przeznaczone do tłustej skóry. Również tonik matujący z nowej serii Care & Control ma tę podstawową (jak dla mnie) zaletę - oczyszcza, odświeża i pozostawia skórę gładką w dotyku, całkowicie nie lepką. Tonik jest bezalkoholowy (nie napisano o tym na opakowaniu, ale przestudiowałam skład i nie znalazłam w nim alkoholu). W moim przypadku sprawdza się - rzeczywiście przedłuża matowość skóry. Na ile zapobiega wypryskom, nie mogę stwierdzić, bo w tym celu stosuję także inne preparaty.
W sumie niby same pozytywy, ale niestety - tak jak w przypadku żelu do mycia twarzy tonik ma okropne opakowanie w jaskrawych, gryzących się kolorach i nieprzyjemny zapach (wyciąg z trawy cytrynowej). Na dodatek opakowanie "przedobrzono", bo otwiera się je za pomocą przycisku, który za nic w świecie nie chce się otworzyć! Można połamać paznokcie.
Być może seria ta adresowana jest raczej do nastolatek, którym może spodoba się kolorystyka i udziwnione opakowanie. Mnie to wszystko drażni w takim stopniu, że raczej - tak jak w przypadku żelu - nie ponowię zakupu. Aby jednak oddać sprawiedliwość zawartości opakowania, ogólna ocena jest dobra.
Producent | Soraya |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Toniki: matujące |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |