Wód micelarnych oraz termalnych przeznaczonych dla najmłodszych używam regularnie w pielęgnacji mojego maluszka. Chwale je za dobre oczyszczenie delikatnej skóry twarzy, łagodzenie podrażnień i nawilżenie.
Woda micelarna Stelatopia również jest bardzo dobrym produktem, niestety z jedną wadą. Zacznę jednak od zalet. W dużej, bo 400 ml butelce, która powinna być raczej zakończona pompka niż zwykła zakrętką z klapką, znajduje się bezbarwny płyn o dziwnym, jakby alkoholowym zapachu, przypominającym dokładnie toniki z alkoholem. Właśnie to jest duża niedogodność tego produktu. Nie mam pojęcia dlaczego produkt dla malutkich dzieci pachnie tak odstręczająco, bo w składzie nie zawiera alkoholu w ogóle! Życzyłabym sobie, aby producent zmienił ten aromat, bo jest on kompletnie nie akceptowalny w produktach dla najmłodszych.
Działanie tego specyfiku jest jednak bez zastrzeżeń. Oczyszcza, nie przesusza, nie podrażnia, a wręcz łagodzi skórę dziecka, lekko nawilża i odświeża. W składzie wody znalazł się bisabobol oraz olej z nasion słonecznika. Warto dodać, że nie ma w nim parabenów, ftalanów ani fenoksyetanolu.
Cenie sobie markę Mustela i chętnie używam jej produktów. Te wodę używam już po raz drugi, ale ciągle nie potrafię przekonać się do jej zapachu. Niemniej polecam ten produkt wszystkim mamom, choć uczulam, że z pewnością będą zaskoczone, iż nie jest to produkt bezzapachowy.
Producent | Mustela |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Wody termalne |
Przybliżona cena | 50.00 PLN |