Lakier Your Fantasy firmy Wibo jest zamknięty w średnio praktycznym opakowaniu. Buteleczka jest kształtu owalno-kanciastego, lekko wydłużona natomiast, co do zakrętki mam trochę więcej zastrzeżeń, ponieważ jest ona sporo za długa i niepraktyczna.
Na początku użytkowania lakieru konsystencja była wprost idealna. Gęstość niezbyt zwięzła ani zbyt lejąca, jednym słowem producent trafił w samo sedno, lecz już po zużyciu połowy stała się zbyt gęsta, przez co powoli zaczęła utrudniać nakładanie emalii.
Jeżeli chodzi o pędzelek to jest on dość długi, ale mi to akurat pasuje, bo umożliwia staranne nakładanie produktu. Co do zapachu to jest on typowy dla wszystkich lakierów do paznokci, lecz nie zauważyłam by emanował on jakąś nadmierną intensywnością.
Trwałość tego lakieru zależy od wielu czynników a mianowicie, gdy moje paznokcie za dużo czasu przebywają w wodzie, wtedy lakier zostaje pozbawiony połysku i najzwyczajniej odpryskuje natomiast, gdy przez kilka dni nie mam większego kontaktu z różnego typy detergentami czy praniem lub zmywaniem, są one zachowane w idealnym stanie jak w pierwszych godzinach po nałożeniu lakieru.
Kolorem mojego lakieru jest brąz. Bardzo przypadł mi do gustu, posiada znikome ślady brokatu oraz uroczo połyskuje na paznokciach. Jest po prostu uniwersalny.
Podsumowując, produkt nie wywarł na mnie specjalnego wrażenia, ale należy do tych lakierów, które bardzo cenie po pierwsze za cenę a po drugie za działanie.