Od pewnego czasu w mojej łazience królują żele pod prysznic. Gdy tylko się złapałam na tej słabości, zdziwiło mnie, że od dawna nie kupiłam żadnego bardziej kremowego specyfiku do pielęgnacji. Z mocnym postanowieniem poprawy wybrałam się na zakupy, z których wróciłam w towarzystwie sympatycznie wyglądającej, różowej butelki, w której zawarta była kremowa treść o kwiatowym aromacie. Ów zapach bardzo spodobał mi się już w sklepie - wydawał się zarazem subtelny i intensywny, jednak dwulicowość oblicza ukazał mi dopiero po powrocie do domu.
Jest to bowiem woń z gatunku kwiatowo-eterycznych, z przewagą tego drugiego. Dla nosów preferujących delikatne i mało wyraziste zapachy woń ta może się więc okazać zbyt ostra. Na szczęście na ciele - na którym notabene trzyma się dość długo - czuć później tylko nuty kwiatowe, co mnie osobiście cieszy.
Aromatyczny krem ma dość rzadką konsystencję, ale jest wydajny. Dobrze się pieni i skóra pod jego wpływem wydaje się przyjemnie jedwabista. Z całą pewnością nie wysusza, choć nie zauważyłam też efektu nawilżenia. Samo opakowanie jest poręczne, ładnie wygląda w łazience i wyróżnia się spośród innych specyfików do pielęgnacji, chociażby swoim wyrazistym kolorem. Kosmetyk zawiera w sobie krem nawilżający oraz olejki z kwiatu pomarańczy i drzewka różanego.
Polecam ten kosmetyk wielbicielkom eterycznych woni, jak i osobom, którym zależy po prostu na kupnie fajnego kremu pod prysznic.
Producent | Palmolive |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 7.00 PLN |