Jestem więźniem we własnym domu!
... , ale nie potrafiłam nic powiedzieć, bo nie wiedziałam, do którego szpitala pojedziemy. Potem jeszcze raz. Oni z kolei wydzwaniali do Aśki i Kingi, chyba myśleli, że ja ten wypadek miałam w taksówce. W szpitalu ... ”. To znaczy, mogę używać ...