Polki wybierają antykoncepcję... Którą?
Polki w antykoncepcji najbardziej cenią wysoką skuteczność, jak najmniej działań niepożądanych, brak wpływu na płodność w przyszłości. Za jedyne metody zapobiegania ciąży uważają tabletki antykoncepcyjne i prezerwatywy, rzadziej stosowane są plastry czy pierścienie. Mimo że ich używanie nie jest kłopotliwe, Polki przyznają się, że mają problem z właściwym przyklejeniem plastra czy założeniem pierścienia. Błąd w ich użyciu znacznie obniża skuteczność w zapobieganiu ciąży. Często też zapominają o użyciu pigułki, a to może doprowadzić do nieplanowanej ciąży.
Ponad 60% kobiet biorących udział w sondażu „Świadomość i potrzeby Polek w zakresie antykoncepcji” deklaruje, że chce mieć dziecko za około trzy lata, albo też, że już nie planuje więcej potomstwa. Oczekiwaniem tych kobiet jest idealna antykoncepcja.
Takim rozwiązaniem jest długoterminowa antykoncepcja hormonalna. Wiedza kobiet na jej temat jest niewystarczająca, a więc i jej popularność jest niewielka. Mało wiemy na temat: implantów podskórnych, wewnątrzmacicznego systemu hormonalnego czy wkładki miedzianej domacicznej.
Wewnątrzmaciczny system hormonalny ma kształt liter T i około 2–3 cm, wprowadzony jest przez lekarza do macicy (aplikacja raz na 3–5 lat). Ma działanie miejscowe — uwalniany hormon zagęszcza śluz w szyjce macicy, co zmniejsza aktywność plemników.
Wewnątrzmaciczna wkładka miedziana jest również w kształcie litery T, wykonana z elastycznego plastiku i miedzi (aplikacja od 3–10 lat). Jony miedzi mają działanie plemnikobójcze.
Implant podskórny jest to niewielki pręcik nasączony hormonem, wprowadzony pod skórę po wewnętrznej stronie ramienia. Działa do 3 lat powodując zahamowanie jajeczkowania i zagęszczenie śluzu w szyjce macicy.
Antykoncepcja długoterminowa zwalnia od przymusu pilnowania aplikacji tabletki, nie ogranicza decyzji o planowaniu potomstwa, nie wpływa na płodność, daje niemal stuprocentową pewność skuteczności.
Wyboru i ewentualnej zmiany metody antykoncepcji zawsze dokonuje lekarz po uprzednim przeprowadzeniu badań.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze