Recenzja Monitora Aktywności Polar Loop
ALICJA BARSZCZ • dawno temuPraca siedząca, mało ruchu, jedzenie w pośpiechu i często kiepskiej jakości, a na dodatek brak motywacji do zmiany… Znasz te określenia?
Niestety, siedzący tryb życia to zmora Polaków. Zapominamy o tym, że sport to zdrowie! Czasem wystarczy pół godziny spaceru dziennie, aby poprawić swoją kondycję i samopoczucie. Jednak część z nas nadal wybiera kanapę, niezdrowe przekąski i napoje jako towarzysze codziennego odpoczynku. Naszą motywację do zmiany mogą wspomóc gadżety dla osób aktywnych. Jednym z nich jest monitor aktywności Polar Loop.
Czym jest monitor aktywności Polar Loop?
Polar Loop to opaska na rękę, która monitoruje naszą aktywność w ciągu dnia, pokazuje związane z nią korzyści i tym samym motywuje do ruchu. W połączeniu z serwisem internetowym Polar Flow i aplikacją na urządzenia mobilne opaska stanowi idealne rozwiązanie dla osób dbających o aktywność. Sama opaska posiada wbudowany ekran LED, na którym wyświetlają się: czas, kalorie, kroki, dzienny cel związany z aktywnością oraz wskazówki, które pomagają go osiągnąć. Za pomocą dotykowego przycisku można łatwo przełączać się pomiędzy ekranami. Rozmiar opaski dopasowany do nadgarstka można łatwo osiągnąć, mierząc jego obwód i przycinając gumową część nożyczkami (do zestawu dołączona jest miarka).
Jak działa Polar Loop?
Przed przystąpieniem do użytkowania monitora aktywności należy podłączyć opaskę do komputera za pomocą dołączonego do zestawu kabla USB. Następnie trzeba pobrać ze strony producenta i zainstalować na komputerze oprogramowanie Polar FlowSync, aby skonfigurować Polar Loop i móc synchronizować dane związane z aktywnością. Trzecim krokiem do rozpoczęcia przygody z gadżetem jest rejestracja w serwisie (podajemy swój e-mail, ustalamy login i hasło).
Jeśli już jesteśmy zarejestrowani, należy wprowadzić informacje na temat naszej aktywności fizycznej, a także dane: płeć, wiek, wzrost, wagę. Dzięki temu otrzymujemy spersonalizowane porady, a interpretacja naszej dziennej aktywności będzie trafiona. Zaznaczyłam opcję „mostly sitting”, ponieważ wykonuję pracę siedzącą przez 8 godzin dziennie, a przejawy aktywności fizycznej po pracy to spacer oraz zajęcia aqua fitness 2 razy w tygodniu. Do wyboru są jeszcze 2 opcje: „mostly standing” dla osób, które dużo stoją w ciągu dnia oraz „mostly moving", jeśli dana osoba pracuje fizycznie. Każdy może zatem dopasować wskaźnik do swojego trybu życia. Proces konfiguracji urządzenia i rejestracji w systemie może wydawać się skomplikowany, jednak w moim przypadku trwał kilka minut. Wszystkie potrzebne informacje do uruchomienia urządzenia oraz filmy instruktażowe są dostępne na stronie internetowej.
Wrażenia z testowania
Miałam okazję testować opaskę w kolorze czarnym (tak naprawdę kolor gra tutaj drugoplanową rolę), a dostępne są jeszcze niebieska oraz fioletowa. Producent zaleca nosić opaskę na ręce niedominującej, stąd też w moim przypadku była to lewa ręka. Sama opaska nie przeszkadzała w codziennych czynnościach, miałam wrażenie, jakbym nosiła zegarek (szczególnie dzięki opcji wyświetlania aktualnej godziny). Na bieżąco sprawdzałam liczbę wykonanych kroków czy spalonych dzięki aktywności kalorii, ponieważ dotykowy przycisk pozwalał na swobodne przełączanie się pomiędzy różnymi ekranami — ACTV, STEP, CALS, TIME. Ciekawość zawsze wzbudzał ekran ACTV, ponieważ zawierał informacje na temat dziennej aktywności w postaci paska, który napełniał się po osiągnięciu dziennego celu związanego z aktywnością. Miło było zobaczyć w dzienniku aktywności, że w ciągu całego dnia osiągnęłam 127% ustalonego pułapu. Nie było to jednak łatwe, ponieważ spacer z pracy do domu trwający ok. 40 minut oraz kroki wykonane w ciągu 8 h pracy dawały jedynie 50–60 procent pułapu do osiągnięcia danego dnia.
Chęć pobicia rekordu i rywalizacji samej ze sobą podczas użytkowania Polar Loop była coraz większa i motywowała do podnoszenia poprzeczki. Stąd też opaska towarzyszyła mi na basenie (jest wodoodporna), gdzie moja aktywność podczas 50 minut intensywnych ćwiczeń w wodzie również zaliczała się do codziennego wyniku. Opaska zliczała też czas odpoczynku, który potrafił znacząco obniżyć statystyki, więc podczas leniuchowania ściągałam monitor z nadgarstka.
Korzystanie z oprogramowania Polar FlowSync nie sprawiało problemów, było bardzo intuicyjne. Codziennie wieczorem synchronizowałam opaskę z moim kontem, dzięki czemu miałam pełny wgląd w „Dziennik aktywności”, gdzie w tabelce wyszczególnione były pomiary konkretnych działań.
Dzięki dostępnym raportom w łatwy sposób mogłam przeanalizować, ile czasu spędziłam aktywnie i jaki osiągnęłam status dziennego celu. Dzięki rozkładowi dni i tygodni analizowałam i porównywałam aktywności, dążąc do uzyskania jeszcze lepszych wskaźników. Obok „Dziennika aktywności” zaglądałam do zakładki „Postępy”. W tym miejscu mogłam analizować swoje osiągnięcia: czy szybko robię postępy, czy jednak dążę do celu małymi kroczkami. W moim przypadku było to dość zróżnicowane, ponieważ nie każdego dnia byłam tak samo aktywna. Opaska na nadgarstku w pracy skutecznie przypominała mi, aby średnio co godzinę wstać od biurka i zrobić krótką przerwę, podczas której mogłam zwiększyć liczbę wykonanych kroków.
Swoje postępy mogłam monitorować w trzech miejscach — na opasce, na komputerze oraz poprzez aplikację mobilną. W moim przypadku dostęp do aplikacji mobilnej był utrudniony, ponieważ nie jest ona dostępna na smartfony z systemem operacyjnym Windows Phone, z którego na co dzień korzystam. Jednak codzienna synchronizacja danych poprzez podłączenie opaski do komputera i logowanie się do swojego konta w systemie, a także częste spoglądanie na ekran LED opaski w zupełności wystarczyły.
Monitor aktywności Polar Loop z pewnością zachęca do uprawiania różnych form aktywności fizycznej i pomaga dołączyć do grona aktywnych, lubiących ruch osób. Subtelnie motywuje nas chociażby do tego, aby spacer czy jogging stał się nieodłącznym elementem rozkładu dnia.
Dodatkowo chęć pobijania rekordu i zwiększania swojego dziennego celu motywuje do spędzania czasu aktywnie zamiast na kanapie przed telewizorem. Poza tym poprawia się nasze samopoczucie, bo właśnie wykonaliśmy 5000 kroków podczas zakupów w galerii handlowej! Polecam monitor aktywności Polar Loop do przetestowania szczególnie osobom, które lubią gadżety i są fanami zdrowego stylu życia.
Autor: Ilona Szczotka
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze