Szczepić się czy nie szczepić przeciw grypie?

Okres jesienno-zimowy to pora zachorowań na grypę, teoretycznie więc najlepiej byłoby się zaszczepić już we wrześniu. Jednak szczyt zachorowań co roku przypada w Polsce na luty-marzec, więc warto zrobić to nawet w grudniu.

O wiele groźniejsze od samej grypy są jej powikłania. Do najczęstszych należy zapalenie oskrzeli i płuc, może wystąpić również grożące nawet utratą słuchu (zwłaszcza u dzieci) zapalenie ucha środkowego, jak również zapalenie opon mózgowych i mięśnia sercowego. Te ostatnie występują rzadziej, ale są szczególnie niebezpieczne.

Szczepienia przeciw grypie są coraz popularniejsze, jednak ciągle mają zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Argumentem za corocznymi szczepieniami może być to, że nie ma naprawdę niezawodnego leku na grypę – chorym podaje się antybiotyki, ale nie można ich brać w nieskończoność, bo mogą wywołać skutki uboczne, poza tym wirus mutuje i uodparnia się na kolejne leki. Ponadto bez zaszczepienia się można zapaść na grypę kilka razy w ciągu zimy, a wtedy nawet bez dodatkowych powikłań organizm bardzo się osłabia.

Dlatego najskuteczniejszą obroną przed grypą wydaje się szczepionka, ponieważ co roku zmieniany jest jej skład zależnie od aktualnie występującego typu wirusa. Pełna odporność pojawia się około dwóch tygodni po szczepieniu i utrzymuje przez rok. Dlatego zalecane jest coroczne powtarzanie szczepionki. Za profilaktycznym szczepieniem przemawia także argument finansowy – koszt szczepionki jest porównywalny do jednorazowej terapii nowoczesnym antybiotykiem, ale dodatkowo nie traci się dochodów z powodu zwolnienia lekarskiego.

Niektórzy ludzie w szczególności powinni szczepić się przeciw grypie, bo są bardziej narażeni na zachorowanie, a ewentualne powikłania są dla nich groźniejsze. Są to dzieci i młodzież (dzieci można szczepić od szóstego miesiąca życia) oraz osoby po 50. roku życia, a także przewlekle chorzy, np. na cukrzycę czy niewydolność nerek. W grupie ryzyka są także osoby z racji wykonywanego zawodu stykające się w pracy z wieloma ludźmi, a przez to bardziej narażone na zachorowanie, a zarazem mogące być źródłem zakażenia dla innych. Są to m.in. lekarze, pielęgniarki, farmaceuci pracujący w aptekach, nauczyciele, kasjerzy i sprzedawcy.

Chociaż szczepienia przeciw grypie mają wiele zalet, nie wszyscy mogą się im poddać. Przeciwwskazaniem jest uczulenie na białko jaja kurzego, które zawiera szczepionka lub na inny jej składnik. Nie powinny się szczepić również osoby, u których już raz wystąpiła reakcja alergiczna.