Naturalne antidotum
MAGDALENA TRAWIŃSKA • dawno temuCzerp z natury. To najzdrowszy i najlepszy sposób na poprawienie wyglądu i kondycji twojej skóry. Na wszystkie dolegliwości cery znajdziesz antidotum wśród domowych zapasów. Rośliny są dobre nie tylko do jedzenia, można je stosować zewnętrznie i korzystać z ich bogatych właściwości. Wybierz antidotum na swoją dolegliwość i wypróbuj. Długotrwałe stosowanie przyniesie genialny efekt.
Winogrona — antidotum na zmęczoną cerę
Jeśli przeglądając się w lustrze, zauważyłaś, że twoja cera jest nieświeża i zmęczona, koniecznie kup czerwone winogrona (teraz jest na nie sezon) i zrób sobie maseczkę. To będzie bomba energetyczna dla zmęczonej cery. Winogrona są bogate w witaminy z grupy B oraz minerały: wapń, magnez, potas i fosfor. Rozgnieć garść winogron ze skórką i nałóż je na umytą twarz. Poleż piętnaście minut, następnie dokładnie spłucz zimną wodą i nałóż swój krem. Maseczka odżywi, nawilży i odświeży zmęczoną skórę. Nie możesz jej jednak stosować, jeśli masz skłonność do podrażnień i gdy masz wrażliwą skórę naczynkową.
Nagietek — antidotum na rozszerzone naczynka krwionośne
Nagietek to kwiat znany od wieków i wykorzystywany w medycynie ludowej jako lek kojący. Maseczka nagietkowa jest łagodna dla skóry, uszczelni naczynka krwionośne i ściągnie pory. Kwiaty kupione w aptece lub sklepie zielarskim zalej kilkoma szklankami wrzątku. Wystarczą trzy łyżki ziół. Odstaw na kwadrans do naciągnięcia. Gdy napar przestygnie, dodaj kilka łyżek mąki ziemniaczanej, by maseczka nabrała gęstej konsystencji. Pozostaw ją na twarzy przez piętnaście minut. Następnie spłucz na przemian – raz ciepłą, raz zimną wodą. Osusz twarz i opuszkami delikatnie wklep krem nawilżający.
Rozmaryn — antidotum na zszarzałą cerę
Ma wiele właściwości: oczyszcza skórę, ściąga pory, jest antyseptykiem, relaksuje, ale przede wszystkim pobudza krążenie krwi. Jeśli palisz, prowadzisz stresujący tryb życia i masz zszarzałą cerę, potrzebujesz maseczki z rozmarynu. Dwie łyżeczki ziół zmiksuj z surowym żółtkiem i trzema łyżkami gęstej śmietany. Maseczkę przełóż do naczynia i ociepl w garnku z gorącą wodą. Nie wkładaj do mikrofalówki! Nakładaj na minimum trzy minuty. Po zastosowaniu maseczki z rozmarynu skóra nabierze blasku i lekko różowego, zdrowego kolorytu. Jest świetna zwłaszcza dla mieszanej i tłustej cery.
Rumianek i lipa — antidotum na podrażnioną cerę
Skórę podrażnia zbyt ostre słońce, zbyt chłodny wiatr i mroźne powietrze. Skóra źle znosi zwłaszcza zimne pory roku. By przygotować ją do gwałtownych zmian temperatury: ciepła w mieszkaniu i mrozu na zewnątrz, trzeba przez cały rok stosować naprzemienne ciepłe i zimne kąpiele lub natryski. Powodują one, że skóra jest lepiej ukrwiona, a co za tym idzie — bardziej dotleniona i odporna na wahania temperatury. Gdy to nie pomoże i zimą na nartach lub po spacerze skóra będzie podrażniona, należy stosować ciepłe napary z lipy i rumianku. Dwie łyżeczki ziół zalej wrzątkiem w szklance lub kubku do herbaty i odstaw na dziesięć minut, by się zaparzyły. Gdy herbatka ziołowa przestygnie, zrób kompres z ręcznika lub gazy i dwa razy dziennie nakładaj go na twarz. Po 5–15 minutach przemyj twarz zimną wodą i nałóż dosyć grubą warstwę tłustego kremu. Pozostaw do wchłonięcia.
Lawenda — antidotum na widoczne oznaki stresu
Stres to twój największy wróg. Długotrwały i silny stres w pracy lub domu prowadzi do szybszego starzenia się komórek skóry. Zmarszczki stają się bardziej widoczne i głębsze. Dlatego od czasu do czasu warto zafundować sobie trochę relaksu. Najlepiej odstresuje profesjonalnie wykonany masaż na bazie różnych olejków. Jeśli nie masz czasu i środków na masaż w salonie, możesz odprężyć się domową metodą. Codzienny, piętnastominutowy gorący kompres usuwa zmęczenie. Do litra gorącej wody dodaj kilka kropli czystego, naturalnego olejku z lawendy, która koi nerwy i odpręża. Zamocz w wodzie nieduży ręcznik i zroluj go. Sprawdź, czy nie jest zbyt gorący i mokry (woda nie może ściekać). Następnie połóż go na karku. Zamknij oczy, usiądź wygodnie w fotelu lub oprzyj się w wannie i myśl o przyjemnych rzeczach, najlepiej o zielonej łące (zielony także odpręża). Olejek lawendowy możesz dodawać również do kąpieli, a w pracy posmarować nim skronie, byś czuła zapach przez kilka godzin. Gdy będziesz wypoczęta i zrelaksowana, twoja skóra nie będzie się starzeć w tak szybkim tempie.
Aloes i oliwka — antidotum na zaczerwienioną cerę
Każda z nas ma w domu tłusty krem. Przydaje się, gdy wybierasz się na narty lub czujesz, że skóra jest przesuszona. Jeśli twoja cera jest zaczerwieniona i brak jej elastyczności, zmyj makijaż i połóż na twarz grubą warstwę tłustego kremu na bazie oliwki lub aloesu. Pozostaw go do wyschnięcia lub połóż się spać z taką maską. Jesienią i zimą możesz ją stosować nawet codziennie. Zawarte w kremie pielęgnujące olejki z aloesu lub oliwki zlikwidują zaczerwienienia, a ekstrakty z ziół złagodzą podrażnienia.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze