Problemy z porannym wstawaniem

Gdy dźwięk budzika dociera do twych uszu, ręce mimowolnie chwytają poduszkę, przyciskając ją jak najmocniej do głowy. Niestety, w końcu będziesz musiała zwolnić uścisk, wyciągnąć otuloną pościelą dłoń i nacisnąć guzik. Jeśli przeraża cię perspektywa postawienia ciała na nogi, rozpocznij dzień od powolnego wybudzania organizmu. Stosując się do poniższych zaleceń, wstawanie nie będzie już takie trudne.

Poranna gimnastyka

Stretching, czyli rozciąganie — to jest to, od czego zaczniemy. Połóż się swobodnie na plecach i wyprostuj nogi. Ręce wyprostuj za głową. Staraj się jak najdalej wysunąć ospałe kończyny. Prostuj nogi ściągając ku dołowi palce.
Teraz przesuń się na brzeg łóżka tak, aby głowa swobodnie zwisała. Staraj się podciągać ją do siebie.
Przekręć się na plecy i wykonaj świecę — ćwiczenie to polega na podniesieniu wyprostowanych nóg i pupy do góry, tworząc kąt prosty między linią barków a podłożem. Dzięki tym dwóm ćwiczeniom, pobudzimy krążenie krwi w mózgu, a tym samym przygotujemy organizm do działania.

Ćwiczenia oddechowe

Czas odgarnąć kołdrę. Nie wstawaj jeszcze. Leżąc na plecach weź kilka głębokich wdechów, wstrzymując na kilka sekund powietrze przed wykonaniem spokojnego wydechu. Teraz możesz już wstać. Przeciągnij się na stojąco. Jeśli pora roku temu sprzyja, otwórz szeroko okno i zaczerpnij świeżego powietrza.

Zimny prysznic

Na dobry początek dnia weź chłodny prysznic. Pobudzi krążenie krwi w organizmie i przyniesie orzeźwienie. Po takiej pobudce, nie będziesz chciała wracać do łóżka. Przed tobą kolejny dzień pełen wrażeń. Aha, i jeszcze jedno. Nie pij rano kawy. Rozsądniej będzie sięgnąć po magnez musujący lub yerba mate. Oczywiście, wszystko w rozsądnych ilościach.