Obama chce mieć rynek pod Białym Domem
ANNA ADAMCZYK • dawno temuKilka dni temu prezydent Obama uciął sobie pogawędkę z reporterami na temat zdrowia, odżywiania się i pozostawania w dobrej formie. Później wspomniał także o tym, że chętnie widziałby drobnych rolników handlujących przed Białym Domem.
Targ ponoć miałby się świetnie komponowaćz ogródkiem, który przed Białym Domem stworzyła żona prezydenta, Michelle Obama.
To miałoby zachęcić drobnych producentów żywności do dostarczania jedzenia także w inne miejsca. Obama jest zwolennikiem wprowadzenia warzyw i owoców do szkolnych stołówek.Ubolewa nad tym, że dziś królują tam głównie frytki, pizza, czy hot-dog. Twierdzi jednak, że nie jest to tylko wina szkół. Uczniowie po prostu lubią fast-foody.
Uważa jednak, że wprowadzenie sałatek warzywnych, czy owoców, mogłoby przekonać do nich dzieci. Poza tym byłoby to znacznie tańsze, gdyż zmniejszyłoby łańcuch dystrybucyjny. Rolnicy mieliby być bliżej szkół, aby mogliby zapewnić świeże warzywa i owoce.
Ciekaw jestem czy nasi politycy także zaczną zastanawiać się nad takimi rozwiązaniami. Na razie jednak nic nie zapowiada takich zmian.
Źródło: TheKitchn.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze