Otwieracz do puszek – krótka historia

Co potrzeba aby wyciągnąć produkt z puszki (zakładając, że nie mamy żywności pakowanej w puszkę nowoczesną, z automatycznym otwieraniem)? Potrzebny jest nam otwieracz. Wydaje się dość oczywistym, że wtedy kiedy stworzono pierwsze[url=kiedy stworzono pierwsze] puszki[/url] do przechowywania żywności, znaleziono też sposób na ich otwieranie, prawda? Tymczasem prawda jest nieco inna, Pierwsze puszki otwierano za pomocą różnych narzędzi – najczęściej dłutka i młotka, ale nie za pomocą otwieracza, takiego urządzenia bowiem po prostu nie było.
Otwieranie puszki młotkiem było jednak dość niewygodne i nie rzadko kończyło się wyrzuceniem połowy jedzenia na ziemię. Dlatego pod koniec XIX wieku, wynalazcy zaczęli opatentowywać pierwsze otwieracze do puszek.
Początki nie były obiecujące – otwieracze były mocno niebezpieczne. Pierwszy otwieracz którym dawało się otworzyć (nie bez ryzyka) puszki, powstał w 1855 roku w Wielkiej Brytanii. Stworzył go Robert Yeates. Prawdziwy hit zaprojektował jednak Ezra Warner (na zdjęciu poniżej) – było to dość duży, ciężki otwieracz do konserw, którego jeden ząb wbijał się w twardą puszkę, a odpowiednia manipulacja nacinała blachę. Otwieracz wymagał nie lada krzepy i łatwo było obciąć sobie nim palec, dlatego też, używany był jedynie w sklepach przez subiektów. Jeśli ktoś kupował jedzenie w puszcze, mógł poprosić subiekta, o otworzenie konserwy.

Mistrzem w obcinaniu palców otwieraczem był jednak Henry Knight, który swój otwieracz opatentował w 1881 roku (zdjecie poniżej). Tym razem, można było używać otwieracza w domu, ale jeśli zdołał się on wyślizgnąć z ręki, mógł obciąć palca w ręce którą przytrzymywało się puszkę. Mimo ryzyka, otwieracz był popularny, a na bazie projektu Henry’ego powstały kolejne. Co ciekawe, wynalazca palca nie stracił (a nawet udało mu się – poza wynalazkami – wsławić jako pierwsza osoba na świecie która otrzymała mandat za przekroczenie prędkości. Jechał z zawrotną szybkością 12 mil/ godzinę).

Co dalej w otwieraczach?
William Lyman, w 1870 roku wynalazł pierwszy otwieracz z okrągłą obracającą się tarczą. To spowodowało prawdziwy wysyp pomysłów. Było też coraz łatwiej, bowiem zmieniały się też puszki – miały bardziej płaskie i cieńsze denka. W 1931 pojawił się pierwszy elektryczny otwieracz do puszek – reklamowano go jako otwieracz który jest w stanie otworzyć 20 puszek w minutę. Nie wiadomo dlaczego ktokolwiek miałby potrzebować w domu nagle dwudziestu otwartych puszek, ale reklama zadziałała a otwieracz zaczął się sprzedawać. W 1959 r. wynaleziono puszkę nie wymagającą otwieracza, ale mimo tego manualny bądź elektryczny otwieracz do puszek znajduje się obecnie w każdym domu.