Jak mówić do dziecka?
BEATKA • dawno temuMówienie do dzieci stymuluje ich rozwój. Wbrew pozorom rozmowa z dzieckiem nie jest sprawą łatwą. Maluch może odebrać nasze słowa inaczej, niż byśmy chcieli. Mówienie do dziecka w taki sposób, by pomagać mu w rozwoju jest sztuką, którą każdy rodzic powinien opanować. Uwagę na swoje słowa warto zwracać już wtedy, gdy maluch jest słodkim bobaskiem, a my zaczynamy wszystkie słowa zdrabniać. Niekiedy mamy nie przyznają się do nagminnego spieszczania, gdyż w głębi duszy sądzą, że to nic złego.
Spieszczanie słów
Zdrabnianie wszystkich rzeczowników w trakcie mówienia do malucha jest błędem wychowawczym. Niektórym rodzicom spieszczanie wyrazów wydaje się wyrazem czułości, niemal takim samym, jak przytulanie dziecka. Jednak, o ile to drugie ma swoje uzasadnienie i odgrywa ogromną rolę, o tyle to pierwsze jest zupełnie niepotrzebne, a nawet szkodliwe.
Rozwój dzieci, zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia, przebiega bardzo szybko. Ponieważ maluchy uczą się przez naśladownictwo, nic dziwnego, że pierwsze słowa dziecka będą przypominały spieszczony język dorosłych. Jeśli zdrabnianie wejdzie dziecku w nawyk, trudno będzie je od tego odzwyczaić. Poza tym bzdurą jest myślenie, że dziecko lepiej rozumie spieszczony język. Żeby porozumieć się z dzieckiem, należy mówić wyraźnie i czysto.
Chwalenie dziecka
Pochwały wygłaszane pod adresem malucha budują w nim jego samoocenę. Jednak zbytnie chwalenie malucha powoduje, że dziecko uzależnia się od pochwał. W takiej sytuacji w dziecku wytwarza się błędne przeczucie, że nie musi pracować na sukces, który powinien przyjść sam z racji posiadania przez dziecko konkretnej cechy charakteru. Nagminne wychwalanie malucha prowadzi do tego, że dziecko nie będzie starało się zdobyć celu, gdyż strach przed przegraną będzie silniejszy. Takie myślenie to prosta droga do tego, by dziecko wydedukowało sobie: „Rodzice kochają mnie tylko wtedy, gdy osiągnę sukces i jestem najlepszy”.
Zamiast więc chwalić dziecko za to, że jest mądre, lepiej jest pochwalić je za to, że ciężko pracowało. Pochwała pracy i wysiłku, który dziecko włożyło w zdobycie na przykład 5 z polskiego jest wychowawcze. Daje to dziecku pewność, że niezależnie od wyniku jego starań, my docenimy trud, który maluch w to włożył. Dlatego też, gdy dziecku nie uda się osiągnąć celu, nie będzie bało się przyjść do nas i o tym powiedzieć.
Wulgaryzmy u dzieci
Dzieci bardzo szybko przyswajają sobie nowe słowa. Dlatego też nie należy się dziwić, gdy dziecko pewnego dnia zacznie operować słowami z rynsztoka. Nie oznacza to, że maluch nauczył się wulgaryzmów w domu. Mógł usłyszeć coś w telewizji lub na podwórku. Kiedy więc dziecko wpadnie do domu i zacznie relacjonować nam jakieś wydarzenie, nie przerywajmy mu i od razu go nie strofujmy. Dziecko prawdopodobnie nie jest świadome tego, jak brzydkich użyło słów.
Zamiast więc od razu krzyczeć na dziecko, posłuchajmy, co ma nam do powiedzenia. Być może dziecko właśnie relacjonuje ważny problem. Jeśli teraz na niego krzykniesz, maluch zamknie się w sobie i nie dokończy opowiadania. Wysłuchaj dziecko i poradź mu coś, jeśli ma problem. Na końcu natomiast dodaj, że cieszysz się, iż maluch przychodzi do ciebie ze swoimi problemami, ale nie podoba ci się słowo, którego użył.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze