Kłopotliwa gestykulacja

Czy lubisz gestykulować? Chociaż wykorzystywanie rąk w rozmowie w celu lepszego zobrazowania czegoś uważa się za mało kulturalne, wielu osobom taki rodzaj komunikacji bardzo pomaga. Gestykulacja i wyrażanie różnych przeżyć poprzez mimikę ma również pozytywny wpływ na dzieci. Jaki?

Ludzie, którzy są typem kinestetyków szybciej i łatwiej zapamiętują informacje poprzez ruch — bazgranie, gestykulowanie, wyobrażenie sobie jakiejś sytuacji. Potrafią i lubią uczyć się podczas podróży, rozwiązywać krzyżowki albo łamigłówki logiczne. Gestykulacja jest więc formą ekspresji, która pomaga w życiu codziennym. Okazuje się również, że sprzyja dzieciom w nauce większej ilości słownictwa.

Wyniki badań grupy psychologów z Uniwersytetu w Chicago udowodniły, że dzieci, które gestykulują mają większy zasób słownictwa. Jeżeli rodzice często używają gestów, dzieci przyswajają ten nawyk, co pomaga im wzbogacić słownictwo.

Okazuje się również, że gestykolawanie częściej dotyczy dzieci wykształconych rodziców i o wysokim statusie materialnym.
Według prowadzącej badania prof. Susan Goldin-Meadow oraz jej asystentki dr Meredith Rowe, gestykulowanie pomaga dzieciom lepiej radzić sobie w szkole. Już na starcie mają bowiem lepszy zasób słownictwa i szybciej przyswajają nową wiedzę. Nie warto zatem hamować dzieci w ich naturalnej potrzebie ekspresji.
Źródło: Dailymail.co.uk