Nałóg tak silny jak alkoholizm. Dotyka KOBIETY i osoby NIESTABILNE EMOCJONALNIE

Do uzależnienia od zakupów przyznaje się wiele osób z pierwszych stron gazet, m.in. Elton John i Victoria Beckham.

Uzależnienie od zakupów bywa równie niebezpieczne jak alkoholizm lub nałóg narkotykowy. Może prowadzić do długów i bankructwa, a także odizolowania się od ludzi, zaniedbywania pracy zawodowej i przewlekłego poczucia winy. Nałóg ten dotyka przede wszystkim osoby o silnie obniżonym poczuciu własnej wartości lub niestabilne emocjonalnie, dla których zakupy są sposobem na podniesienie własnej wartości bądź zredukowanie stanów lękowych. Z licznych badań wynika, że na zakupoholizm cierpią głównie kobiety. Na uzależnienie to podatne są zwłaszcza osoby, w których rodzinach występowały przypadki alkoholizmu lub depresji. Status materialny nie ma większego znaczenia, jednak zakupoholizm częściej dotyka osób zamożnych, pochodzących z dużych miast.

Do uzależnienia od zakupów przyznaje się wiele osób z pierwszych stron gazet, m.in. Elton John i Victoria Beckham.

Źródło: Newseria Lifestyle

Źródło zdjęć: Shutterstock

Podziel się:

Przeczytaj także:

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy

Pokaż wszystkie komentarze

Także w kategorii Kafeteria.tv:

Kobiece spoty wyborcze. Który NAJGORSZY? Najzdrowszy zamiennik mięsa? Zobacz, zanim włączysz go do diety 8-latka z Kazachstanu podbija sieć. Pokazała, jak trenuje boks! Kontrowersyjna metoda leczenia dotarła do Polski. Tak robili to Majowie! ENERGICZNA Natasza Urbańska promuje swoją płytę. Przesadziła z ekspresją? Marzysz o białych zębach? Nigdy nie wybielaj ich sama w domu! To nie są zdjęcia! REALISTYCZNE OBRAZY zostały wykonane długopisem Uważaj na popularne MIELONKI. Najgorszej jakości mięso to nie jedyna ich wada Plemienne wojny, porwania i epidemie. Mimo niebezpieczeństw nie chcą wracać do Polski Jedz truskawki. Wzmacniają odporność, chronią od wolnych rodników Łagodzi ból, koryguje wady postawy. Wszystko o KINESIOTAPINGU Anna Komorowska: "Na trudne sytuacje nasza rodzina jest idealna!"