Jestem po trwałej ondulacji - muszę szczególnie dbać o włosy. Podstawą pielęgnacji jest dobry szampon - obecnie mamy na dworze upalne, słoneczne lato, więc ochrona przed promieniami UV jest dla mnie najważniejsza. Nie jestem zwolennikiem połączeń szamponu z odżywką, ale na szampon Ziai skusiłam się.
Szampon ma za zadanie nawilżać, nadawać połysk, zapobiegać rozdwajaniu końcówek, ułatwiać rozczesywanie i chronić przed słońcem - teoretycznie. W praktyce, nie jest może tak różowo, ale nie narzekam.
Szampon ma miłą dla oka, słoneczną buteleczkę o pojemności 200 ml. Kolor - także słoneczny, pomarańczowy, bardziej przypomina oliwkę niż specyfik do mycia włosów. Niestety, konsystencja jest zbyt płynna - ucieka przez palce lądując w wannie.
Po nałożeniu na włosy szampon pieni się bardzo obficie. Jest dosyć wydajny. Jego minusem jest zapach - nieszczególny, ciut za słodki jak dla mnie, na szczęście nie utrzymuje się na włosach długo po umyciu.
Po umyciu moje włosy rozczesywały się dobrze, nie puszyły się zbytnio. Stały się błyszczące, ale nie zauważyłam wyraźnego nawilżenia i pomocy przy rozdwajających końcówkach. Chroni włosy przed działaniem promieni UV i to jego największa zaleta.
Polecam na słoneczne dni.
Producent | Ziaja |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: z filtrami UV |
Przybliżona cena | 7.00 PLN |