Są kosmetyki, do których bardzo chętnie wracam bądź takie, które po prostu lubię zawsze mieć w zasięgu ręki. Do tej drugiej grupy od jakiegoś czasu zaliczam LiftActiv Pro Serum C+ Vichy.
To po prostu cudowny kosmetyk – moja mieszana, wrażliwa cera uwielbia go zarówno o poranku, jak i nocną porą. Serum stosowane rano świetnie nadaje się pod makijaż, bo wchłania się do matu. Pozostawia skórę miękką, elastyczną, gładką o ładnym kolorycie. Absolutnie nie daje nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Nałożony nań podkład nie roluje się i pozostaje na swoim miejscu przez cały dzień. LiftActiv sprawdza się również sam, jako „zwykły” krem – mat utrzymuje się bardzo długo (teraz, gdy jest chłodniej – od rana do wieczora). Te miejsca, które mają u mnie tendencje do przesuszania, są dobrze nawilżone, dzięki czemu cera staje się jednolita, nabiera zdrowego wyglądu.
Jeśli serum nałożę na noc – zawsze mam pewność, że rano moja skóra będzie wyglądać na wypoczętą, promienną i bez błyszczącej warstwy (choć akurat „po-nocne” błyszczenie mi specjalnie nie przeszkadza). Nie sposób pominąć również faktu, że cera nabiera jędrności, dzięki czemu drobne linie przestają być widoczne.
Aplikacja kosmetyku jest w tym przypadku równie przyjemna, co efekty działania - trzeba jedynie pamiętać, że to serum, a nie treściwy krem, więc konsystencję ma dość rzadką. Niewielką ilością tego cudeńka posmarujemy całą twarz (ja smaruję również szyję, tylko na nią nakładam też po chwili krem pielęgnacyjny). O dziwo, kosmetyk nie jest lepki, bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia niemiłej, klejącej warstwy.
Serum ma bardzo delikatny, wręcz ulotny, miły dla nosa zapach. Smarowidło jest wydajne – tubka o pojemności 30 ml starcza mi na około półtora miesiąca regularnego stosowania.
Zero podrażnień, zero zastrzeżeń, pełna satysfakcja.
Podana cena dotyczy zakupu w internecie – w „zwykłych” aptekach cena jest o około 20 zł wyższa.
Producent | Vichy |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Sera, ampułki |
Przybliżona cena | 95.00 PLN |