Moja skóra ma tendencje do przesuszania, więc nie mogę się obejść bez odpowiedniego balsamu. Często też sięgam po naturalne oleje, ale ograniczam się jedynie do używania ich na okolice brzucha, biustu i bioder.
Miałam już okazję stosować mleczko do ciała z linii Oil Beauty, a teraz czas przyszedł na olejek i niestety pierwszą rzeczą jaka rzuca mi się w oczy po przeczytaniu składu to to, że wymienionych olejów ( arganowy, makadamia, migdał, róża) wcale nie jest tu tak dużo jak można by się spodziewać, bo o ile ten pierwszy arganowy zajmuje wyższą pozycję to już pozostałe plasują się o wiele niżej. Muszę odjąć za to gwiazdkę, bo wprowadza to w błąd potencjalną użytkowniczkę, która myśli, że dostaje produkt w 100% składający się z dobroczynnych olei, a prawda okazuje się inna. Dobrze chociaż, że producent zrezygnował tym razem z dodawania parafiny...
W dość nieporęcznej butelce wyposażonej w spray znajduje się płynny, suchy olejek o zapachu, który chyba chciałby być różany, a jest dosyć mdły i określiłabym go jako kosmetyczno- różany z przewagą sztucznej nuty, jednak mnie on nie przeszkadza i nie będę na niego narzekać.
Konsystencja mimo, że olejkowata, to nie jest tak ciężka i tłusta jak w typowych olejkach, a właśnie sucha, więc wydawało by się, że aplikacja będzie szybsza. Niestety problemem jest tu niedopracowana buteleczka mieszcząca jedynie 150ml produktu. Nie muszę chyba wspominać jak denerwujące jest dozowanie kosmetyku tłustymi rękoma kiedy butelka wyślizguje się co chwilę. Co więcej spray działa tylko pod kątem prostym!
Producent zapewnia, że kosmetyk nie zostawia tłustej warstwy, jednak nie do końca się z tym zgodzę. Owszem, jak już stwierdziłam poprzednio jest on lżejszy niż typowe olejki, ale tłustawy film jest wyczuwalny. Fakt, że nie tak bardzo jak normalnie, ale jednak jest i na mojej skórze potrzebuje ok. 10-15min do całkowitego wchłonięcia, a później skóra rzeczywiście jest aksamitnie gładka, chociaż moim zdaniem ten produkt nie odżywia jej ani jakoś bardzo nie nawilża i nie natłuszcza.
Ja używam go na dzień do całego ciała, a wieczorem nakładam coś intensywniejszego w działaniu i to w zupełności wystarcza mojej skórze. Jest to kosmetyk bardziej skierowany dla posiadaczek skóry normalnej, ewentualnie lekko przesuszonej, bo jego działanie nie jest intensywne.
Tak czy inaczej jest przeciętny i z pewnością do niego nie wrócę. Według mnie zwykłe olejki lepiej spełniają swoją rolę w codziennej pielęgnacji.
Sklad: Caprylic / Capric Trigliceride, Isopropyl Palmitate, Isopropyl Myristate, Argania Spinosa Oil / Argania Spinosa Kernel Oil, Benzyl Alcohol, Capsicum Annum Extract / Capsicum Annum Fruit Extract, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Pentaerythrityl Tedtra-DI – T Butyl Hydroxycinnamate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil / Sweet Almond Oil, Rosa Rubiginosa Seed Oil, Parfum
Producent | Garnier |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Olejki |
Przybliżona cena | 21.00 PLN |