Bardzo dbam o twarz i regularnie aplikuję kremy odpowiednie dla jej kondycji. Odwdzięcza mi się gładkością i brakiem problemów. Ale kremy mogą nie wystarczyć tam, gdzie chodzi o dobre, głębokie nawilżenie buzi i jej komfort. Serum przyda się też zapobiegawczo, bo skóra odwodniona to skóra poszarzała i skłonna do zmarszczek.
Zbrojna w te argumenty, mające usprawiedliwić kolejne kosmetyczne zakupy, zatrzymałam się przy półce z kremami i innymi substancjami nawilżającymi w drogerii. Mój wzrok padł na skromne pudełeczko niewielką (30 ml) tubką firmy skądinąd zasłużonej na polskim rynku kosmetycznym - Miraculum. Szukałam dokładnie takiego kosmetyku, w moim koszyku wylądowało zatem "ekspresowe serum intensywnie nawilżające do twarzy, szyi i dekoltu". Kosmetyk przeznaczony jest dla skóry suchej, odwodnionej, pozbawionej blasku i takiej 30+. Spełniam ostatni warunek.
Z tubki, dość wygodnej w użytkowaniu, wyciskam biały krem o lekkiej konsystencji, pachnący dość mdląco. Może komuś zapach się podoba, mnie niestety "nie podszedł". Niemniej ochoczo wklepałam go w twarz i... bingo! Skóra dosłownie spiła serum, stała się gładka, promienna - to istne serum piękności! Co do działania przeciwzmarszczkowego, które też obiecuje producent, nie wypowiem się z racji nieposiadania zmarszczek, ale cała reszta - nawilżenie, uczucie natychmiastowego komfortu, rozświetlenie - to nie są tylko czcze obietnice producenta.
Ja, zgodnie z zaleceniami, sumiennie stosuję to serum 3 razy w tygodniu. Nadaje się pod makijaż i kiedy wiem, że będę musiała mieć makijaż bez możliwości większych poprawek przez kilka godzin, to serum pod makijażem sprawdza się lepiej niż zwykły krem.
Kosmetyk można stosować codziennie.
Producent | Miraculum |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Sera, ampułki |
Przybliżona cena | 16.00 PLN |