Moje włosy są dość zniszczone po kilkukrotnym rozjaśnianiu, są suche i traciły dawny blask. Pewnego razu podczas wizyty w Douglasie moją uwagę zwróciła ta maseczka. Co prawda konsultantka proponowała inną, dużo droższą, ale zdecydowałam się na tę, a nie inną.
Oto opis producenta:
„Kuracja chroniąca kolor Perfect Color. Do włosów koloryzowanych, farbowanych z pasemkami. Intensywnie pielęgnująca, luksusowa maska regeneruje uszkodzoną strukturę włosów nadając im przy tym wspaniałą intensywność barwy. Innowacyjny aktywny kompleks odżywczy z wyciągu z żurawin z witaminą E i filtrem UV trwale chroni kolor włosów przed zbyt szybką utratą barwy oraz działaniem wolnych rodników. Stosować dwa razy w tygodniu. Nakładać na umyte, wilgotne włosy, pozostawić na 3 - 5 minut, spłukać”.
Maseczka ukryta jest w różowym słoiczku z "lusterkowym" wieczkiem, Jest różowa i ma zapach żurawiny. Jestem trochę rozczarowana gdyż podczas zmywania jej włosy nie są gładkie, nieco się plączą, ale za to po wysuszeniu są dość błyszczące i miękkie (jak po odzywkach dołączonych do dobrych farb. Maska jest dość gęsta i na pojedynczą aplikację sporo jej zużywam, choć mam włosy trochę za ramiona.
Niby jest to bardziej profesjonalna maseczka, a nie doznałam jeszcze spektakularnych efektów, choć poprawa jest. Mam więc mieszane uczucia co do tego kosmetyku.
Producent | Douglas |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: podtrzymujące kolor |
Przybliżona cena | 59.00 PLN |