Nie mam problemów z suchością skóry i w zasadzie używanie balsamów do ciała nie jest dla mnie obligatoryjne, robię to raczej dla przyjemności niż z konieczności. Niestety, od kiedy wszystkich opanowała wręcz „moda” na suchą skórę i jej ujędrnianie, nie mogę znaleźć żadnego balsamu, który zadowoliłby mnie. Wszystkie są dla mnie za ciężkie i powodują spory dyskomfort.
W moim przypadku najlepiej sprawdzają się, zatem te tańsze, które nie mają zbyt bogatej konsystencji i zbyt wielu składników odżywczych. Dlatego, kiedy dostałam go w prezencie – bardzo się ucieszyłam, bo to balsam w „moim typie”, choć nie przepadam za bardzo za Ziają.
Balsam jest lekki, szybko się wchłania, nawilżając tylko powierzchniowe warstwy naskórka, nie natłuszczając go, dlatego osoby o skórze naprawdę suchej (a nie suchej z fanaberii) mogą odczuwać niedosyt. Po wmasowaniu skóra jest odświeżona, pachnie kwiecistą łączką i wszystko byłoby rewelacyjnie, gdyby nie to rozświetlenie, a właściwie świecenie. Kiedy w kremach tej serii kompleks rozświetlający jest „ukryty”, to tutaj niestety jego rolę spełniają pigmenty, czyli świecące drobinki. Latem mogłoby to być ciekawe, pewnie podkreśliłoby opaleniznę itd., ale o tej porze roku moje wszystkie czarne ubrania są brudne a ja jestem bardzo niezadowolona świecąc jak żarówka.
Opakowanie jest wygodne w użyciu, chociaż butelka jest niezbyt stabilna – cała w kolorze „strażackiej czerwieni” – rzuca się w oczy z najdalszego zakątka łazienki. Pojemność 200ml – to niewiele i kończy się dość szybko. Poza tym można na niej wyczytać, ze balsam stymuluje odnowę komórkową, chroni ją, ujędrnia, działa kojąco, zwiększa spoistość i elastyczność naskórka, napina, wygładza i zapobiega wiotczeniu skóry, modeluje i poprawia wygląd sylwetki – nic takiego nie zauważyłam, może gdybym stosowała go doustnie... Oczywiście to żart, gdyż balsam jest tak przeciętny, że nie wyobrażam sobie, aby był w stanie tak zadziałać.
Polecam go, więc osobom nie szukającym specjalnych wrażeń i lubiącym połyskliwe kosmetyki. Alergikom zalecam dużą ostrożność!
Producent | Ziaja |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 11.00 PLN |