Świetne działanie męskich antyperspirantów Rexony odkryłam dla siebie przez przypadek. Kończył mi się mój dotychczasowy sztyft, nie miałam czasu pójść na zakupy, a na półce zbierał kurz nieużywany antyperspirant brata. I dobrze się stało, bo z antyperspirantów przeznaczonych specjalnie dla kobiet (a wypróbowałam najróżniejsze firmy) już od dawna byłam niezadowolona.
Męskie wersje kosmetyków zapobiegających poceniu się okazały się znakomitą alternatywą i jestem pewna, że przy nich pozostanę.
Sztyft działa prawie bez zarzutu. Niemal zapomniałam o przykrych mokrych plamach pod pachami. Co więcej - nie brudzi on ubrań tak mocno jak jego damskie odpowiedniki. Białe ślady się zdarzają, ale nie na taką skalę. Kosmetyk nie podrażnia skóry, mimo że (wbrew zaleceniom producenta) nanosiłam go na skórę zaraz po depilacji.
Jeśli chodzi o zapach, nie trzeba się niepokoić. Jak na "męski", jest delikatny, na skórze w gruncie rzeczy słabo wyczuwalny. Powiedziałabym, że jest słodkawo-korzenny. Gdybym nie powiedziała chłopakowi, że to dezodorant dla mężczyzn, chyba by nie zgadł. Fakt, że używam takiego kosmetyku, nie jest zresztą dla mnie żadną tajemnicą; po prostu mi odpowiada.
Na koniec kilka słów o opakowaniu. Kształtem podobne do sztyftów Rexony damskiej, raczej nieciekawe, z solidnego, szarosrebrnego plastiku, wygodne. Sztyft wykręca się bez problemu, ma szeroką powierzchnię. Niestety, kruszy się i osypuje, gdy zaczyna się kończyć.
Producent | Rexona |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antyperspiranty i dezodoranty dla niego |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |