Po przeczytaniu wszystkich wywodów producenta na temat cudownych właściwości tego toniku, które znalazłam na opakowaniu, dałam się skusić i kupiłam go.
Początkowo byłam zachwycona. Tonik - zgodnie z obietnicami - pięknie oczyszczał, pomagał pozbyć się wyprysków i oczyszczał. Do tego miło się go stosowało, bo przyjemnie pachnie (chociaż dość mocno, więc po jakimś czasie można mieć tego aromatu dość), nie uczula i nie podrażnia. Pod tym względem jest bez zarzutu. Okazało się jednak, że muszę nim przecierać buzię coraz częściej, bo zaczęła się bardziej przetłuszczać. Czego jednak można się spodziewać, jeśli w składzie jest alkohol? Trudno, tonik powędrował na półkę, z której zdejmuję go wówczas, gdy chcę głębiej oczyścić skórę i zdezynfekować ją.
Dla tych pań, które mimo wszystko szukają czegoś silnego na wypryski, ten tonik będzie odpowiedni. Pomimo tego nieszczęsnego alkoholu nie podrażnia. Po użyciu naprawdę ma się uczucie dobrze oczyszczonej skóry. Warto mieć go w kosmetyczce, choćby po to, aby użyć go w sytuacjach awaryjnych.
Być może na innych buziach nie będzie wzmagał produkcji sebum, ale o tym już trzeba się przekonać na własnej skórze. Tonik drogi nie jest, więc można spróbować.
Producent | Eveline Laboratories |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Antytrądzikowe |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |