Dłonie - ponoć wizytówka każdego człowieka, każdej kobiety. Staramy się, by zawsze były zadbane, wypielęgnowane. Pomagają nam w tym częstokroć różnego rodzaju lakiery i emalie do paznokci. Jednak nie zawsze mamy na tyle dużo gotówki, by móc zainwestować w dobrej jakości markowe kosmetyki (a te i tak nie zawsze się sprawdzają). Czasami też z ciekawości sięgamy po tzw. "taniochę", bo a nuż okażę się świetnym kosmetykiem, bez którego potem ani rusz.
Vollare nie jednokrotnie miło mnie zaskoczyło wysoką jakością swoich produktów. Natomiast po kupieniu tegoż lakieru o dość entuzjastycznej nazwie - N'Joy, miałam mieszane odczucia. Nie spodziewałam się superjakości, supertrwałości, ani superzapachu, ale natknęłam się na spory wybór kolorów, spośród których wybrałam sobie dwa nieperłowe, niemetaliczne: transparentny różowo-brzoskwiniowy i klasyczny czerwony.
Po przyjściu do domu otworzyłam opakowanie i oczywiście do nosa buchnął typowy drażniący zapach, jednak w stężeniu do wytrzymania. Nie za wąski, ani też nie za szeroki okrągły pędzelek o dobrej długości ułatwia nakładanie lakieru. Lakier ten sam w sobie ma dość przyjazną malowaniu konsystencję - w sam raz do malowania, przez co łatwo i dość równomiernie się rozprowadza, nie pozostawiając smug. Nawet z ciemnym czerwonym lakierem nie miałam problemów. Jednak niezbędne jest nałożenie drugiej warstwy lakieru, by wydobyć głębię koloru i, ewentualnie, wyrównać go. Na szczęście pierwsza warstwa schnie momentalnie, druga wymaga około pół godziny - dla pewności.
Jak na razie wszystko wyglądało wspaniale, przy cenie 3 zł wręcz niewiarygodnie. Ale problemy zaczynają się dopiero potem. Już następnego dnia lakier zaczyna delikatnie ścierać się przy brzegach paznokci. Niech także nas nie dziwią nagłe niespodzianki w postaci odpryskiwania i zdzierania się lakieru. Ja w tym momencie po prostu zmywałam go z paznokci. Jaśniejszy kolor, ten zbliżony do odcienia płytki paznokcia, mogłam nosić na nich nieco dłużej z wiadomych względów, lecz ten z kolei robił się matowy i paznokcie nie w każdym świetle wyglądały na pomalowane, nie zawsze błyszczały. Na szczęście kondycja paznokci podczas i po stosowaniu tych lakierów nie pogorszyła się.
Lakiery N'Joy to pomysł na krótkie wyjścia, na wieczór, dla mniej wymagających dziewczyn, na wypróbowanie koloru, bo oprócz różnorodności odcieni i stosunkowo dobrego nakładania, nie mają w sobie nic wartego naszych pieniędzy ani uwagi.
Producent | Verona Products Professional |
---|---|
Kategoria | Dłonie |
Rodzaj | Lakiery |
Przybliżona cena | 3.00 PLN |