Ach, te mamy – kwoki…
... , nawet w wakacje. Tej zimy jednego razu po studniówce wrócił do domu następnego dnia i poszedł spać, a do pracy zaspał i spóźnił się 2 godziny. Właścicielka zwolniła go z miejsca, z awanturą. Gdybym wiedziała ... spóźnienia, tylko tej całej ...