Filozofia chorobowa
... Ja w tym mieście dla pieniędzy nie żyję. Zarabiam, bo lubię, rachunków i tak w terminie nie płacę i ciągle mi się marzy domek na wsi i stadnina. Tymczasem nie mam nawet balkonu, a do piwnicy wejście ... do ziemniaczków oraz cebulki. Generalnie ...