„Chloe”, Atom Egoyan
... końców przerost formy nad treścią, owa forma sama w sobie jest sporą atrakcją. Tak pięknie nakreślonego świata nie widziałem od czasu Samotnego mężczyzny Toma Forda (także tam zachwycała niezrównana Julianne Moore). Bo Chloe chwilami drażni, ale ...