Urwani z choinki
... (który to chleb robi się ze zboża uprzednio wywiezionego na tory, chyba, że jest to owies lubiany przez konie i panią z kurwikami w oczach), więc, kontynuujmy, przeciętny zjadacz chleba też chciałby ... z pokoiku mamy-teściowej, moja koleżanka ...