Twarz ubrana w zimowy makijaż
DANUTA CAPIGA • dawno temuCiepła czapka, szalik i puchowa kurtka to nie wszystko, by uchronić się przed szkodliwym działaniem mrozu, zimowego wiatru i promieni słonecznych. Przed zimową aurą musimy również chronić skórę. Kiedy temperatura spada, nasza skóra potrzebuje silnego odżywienia. Cera tłusta i mieszana mniej cierpi z powodu niskiej temperatury, z kolei skóra sucha, wrażliwa i naczynkowa wymaga w tym okresie szczególnej uwagi.
Ciepła czapka, szalik i puchowa kurtka to nie wszystko, by uchronić się przed szkodliwym działaniem mrozu, zimowego wiatru i promieni słonecznych. Przed zimową aurą musimy również chronić skórę. Kiedy temperatura spada, nasza skóra potrzebuje silnego odżywienia. Cera tłusta i mieszana mniej cierpi z powodu niskiej temperatury, z kolei skóra sucha, wrażliwa i naczynkowa wymaga w tym okresie szczególnej uwagi.
Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że preparaty nawilżające nie powinny być stosowane zimą, gdyż zawarta w nich woda może je zamrażać. Woda jest naturalnym składnikiem skóry i jest w składzie wszystkich preparatów pielęgnacyjnych, z tym, że po ich aplikacji natychmiast odparowuje. Na odżywionej i nawilżonej skórze dobrze prezentuje się makijaż.
Jednym z zimowych problemów skórnych jest rumień i poszerzone naczynka. W maskowaniu tych problemów dobrze sprawdzają się kosmetyki mineralne. Preparaty te nie zawierają środków chemicznych, talku, kompozycji zapachowych, wosków, silikonów oraz tłuszczów, nie stanowią więc pożywki dla bakterii. Zawarty w nich tlenek cynku działa jak filtr przeciwsłoneczny. Kosmetyki mają wyjątkową trwałość, nie powodują podrażnień i choć są lekkie, mają dobre właściwości kryjące. Dla jeszcze lepszego krycia, kosmetyk możemy nakładać na niezbyt wchłonięty krem lub przed położeniem na twarz po prostu połączyć go z kremem.
Jak dobrać kolor kosmetyków do delikatnej urody Polek?
— O tej porze roku odcień naszej skóry jest bledszy niż w innych miesiącach. Dlatego kolor wybranego preparatu również powinien być jaśniejszy niż np. latem. W przeciwieństwie do miesięcy ciepłych, zimą nie powinniśmy również ocieplać kolorytu naszej cery, starajmy się natomiast wybierać kosmetyki jak najbardziej zbliżone do odcienia skóry twarzy. Kiedy światło słoneczne staje się coraz zimniejsze, wszelkie próby ocieplania kolorytu skóry mogą przynieść nam jedynie nienaturalny efekt, a tego oczywiście powinniśmy się wystrzegać – mówi Justyna Polska, wizażystka.
Aby rozświetlić i podkreślić zimowy makijaż, należy użyć różu, którego zastosowanie również wymaga pewnych reguł. Dla osób o bladej, delikatnej cerze najlepszy będzie odcień chłodnego różu, cera kremowa – róż w odcieniu brzoskwini. Dla cery w kolorze ciepłego beżu najlepszy będzie odcień moreli lub brzoskwini. Cera oliwkowa lub opalona dobrze wyglądać będzie w odcieniu brązu lub koralu.
Dobierając odpowiedni odcień kosmetyku i umiejętnie go nakładając rozświetlimy i ożywimy naszą twarz nawet zimą.
Źródło informacji: Robert Siemiński
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze