Urodowa gra w zielone
ALICJA BARSZCZ • dawno temuW tym roku stwierdzenie „Jestem zielona!” nabiera nowego, pozytywnego znaczenia. I nie chodzi tym razem o ekologię, a o kolor „greenery”, który Instytut Pantone ogłosił kolorem roku. Dlatego niech zieleń zagości w Twojej kosmetyczce na dobre!
Więcej niż estetyka
Instytut Pantone ogłasza kolor roku od 1999 roku. Przez najbliższe 12 miesięcy będzie nie tylko modny, ale ma też nieść ze sobą przesłanie. „To kolor mający sygnalizować społeczne pragnienie zmian. Cały świat jest podzielony — zarówno Stany Zjednoczone, jak i Europa. Musimy odświeżyć nasze spojrzenie i połączyć się znów w jedno społeczeństwo — napisała w komunikacie do mediów. Kolor dziś kojarzy się z charakterem i innowacją. Dziś ma zupełnie inne i większe znaczenie niż kiedyś” – powiedziała Laurie Pressman, wiceprezes Pantone. Kolor 2017 roku ma też symbolizować pierwsze pąki wiosennych kwiatów i źdźbła świeżo zasianych traw.
Zapowiedź wiosny
Zielony kojarzy się z świeżością, naturą, nadzieją. Tak też chcemy czuć się wiosną (i nie tylko)! Po zimie Twoja skóra jest poszarzała i pozbawiona blasku? „Zielone” kosmetyki przywrócą skórze energię, a także nawilżą ją i poprawią jej elastyczność.
Zacznij od dokładnego oczyszczenia skóry – peeling Visibly Clear® Pore & Shine Daily Scrub Neutrogena zminimalizuje widoczność porów, natomiast żel Cleance Eau Thermale Avène usunie nadmiar sebum. Następnie zadbaj o jej potrzeby – do skóry trądzikowej, wybierz krem Hyséac K18 Uriage. Twojej skórze brakuje elastyczności? Postaw na produkt o działaniu liftingującym, jak np. serum podwójnie liftingujące Sculpteur de Perfection Galénic. Odżywczo na skórę zadziała Tonik Advanced Marine Biology La Prairie.
Dobrze, gdy krem stosowany na dzień ma filrty SPF, jak np. Nuxuriance® regenerujący krem o globalnym działaniu przeciwstarzeniowym SPF 20 NUXE. „Nieodzownym elementem pielęgnacji wiosennej jest fotoprotekcja. Aby wyeliminować jeden z najsilniejszych czynników starzenia się należy wybierać kosmetyki zawierające filtry UV. Mogą to być filtry fizyczne, czyli naturalne substancje ekranujące — mają one stosunkowo niższy potencjał alergizujący, dzięki czemu są polecane skórą bardziej wrażliwym.
W preparatach kosmetycznych zastosowanie mają również filtry chemiczne. Wykazują one zdolność do pochłaniania promieniowania UVA i/lub UVB. Charakteryzują się jednak bardziej skutecznym działaniem od filtrów fizycznych” – radzi Magdalena Kowalczyk, farmaceutka z Apteki Medicover w Warszawie.
Pamiętaj o pielęgnacji okolic oczu. Zmęczone spojrzenie dodaje lat i sprawia, że wyglądamy smutno. Krem Tricelles Eye Cream Clarena z 3 rodzajami komórek macierzystych regeneruje, nawilża i redukuje głębokość zmarszczek.
Forma w budowie
Jedna jaskółka wiosny nie czyni i jeden tydzień na diecie nie sprawi, że zgubisz niechciane kilogramy. Dlatego jeśli chcesz wiosnę i lato przywitać lżejsza, już dziś zacznij budować formę. Program małych kroków to jest to! Postaw przede wszystkim na zdrowe, regularne posiłki – zmniejsz porcje, zrezygnuj z cukrów prostych, jedz 5 razy dziennie, co 3–4 godziny i nie podjadaj. Możesz włączyć suplementy diety, np. Prepare & Endure Arbonne dzięki witaminom i innym składnikom, wspomaga wysiłek fizyczny.
Preparat dostarcza kluczowe składniki dla wytrzymałości i energii będących podstawą doskonałej kondycji fizycznej. Witaminy B2, B6 i B12 przyczyniają się do zmniejszenia uczucia zmęczenia. Pamiętaj o regularnym piciu wody. Zawsze mniej pod ręką butelkę wody, np. filtrującą Dafi (napełniasz zwykłą kranówką, więc możesz ją uzupełnić w każdej chwili). Ruszaj się! Znajdź dyscyplinę, która sprawi Ci przyjemność. Tylko wtedy trening nie będzie przykrym obowiązkiem. No i trzeci krok – odpowiednia pielęgnacja – regularny peeling (np. Latino Spa Temptation) poprawi krążenie, wygładzi i ujędrni skórę.
A może rozmiar XXL?
Rozmiar S to dla wielu z nas to ideał, do którego dążymy. Ale jeśli chodzi o fryzurę, to liczymy na objętość XXL. Miękkie i puszyste włosy dodają nam zmysłowości. By wyglądały zdrowo, potrzebują odpowiedniej pielęgnacji. Dobierz ją do rodzaju włosów.
Szampon Tatarakowo-Chmielowy Barwa Ziołowa sprawdzi się do pielęgnacji kosmyków zniszczonych, łamliwych. Linia Collagen Bamboo Marc Anthony doda objętości włosom cienkim, a szampon FC5 Arbonne wydobędzie blask włosów. Po zimie zaserwuj włosom kurację, np. za pomocą maski Absolue Kératine René Furterer. Stanowi intensywnie regenerującą kurację SOS, przywracającą włosom zniszczonym siłę, witalność i elastyczność. Działa dogłębnie — naprawia uszkodzenia i odtwarza prawidłową budowę włókien, nawet w warstwie korowej.
Kolor dosłownie
„Greenery” lub inne odcienie zieleni mają też swój moment w modzie. Możesz postawić na total look (ubrania w tym kolorze oferuje m.in. Camaieu, MARLU), dodatek w postaci torebki (np. Sabrina Pilewicz) czy biżuterii (np. Selfie Jewellery). Modnym akcentem będzie manicure w odcieni zieleni.
„Zieleń to kolor, który od kilku sezonów pojawia się w trendach kolorystycznych na stylizację paznokci. Mięta, pistacja lub pastelowa zieleń dodadzą dłoniom świeżości, a manicure będzie bardzo energetyczny. Takie odcienie idealnie wyglądają u kobiet młodych. Wciąż na topie jest głęboka i intensywna zieleń. Może być z drobinkami. Ta doda dłoniom elegancji i klasy. Sprawdzi się podczas wieczornego wyjścia” – mówi Antonina Papiewska, stylistka paznokci gwiazd z salonu Pardon My French.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze