Języków obcych można uczyć... od urodzenia
KIRA • dawno temuBez znajomości języków obcych, w dzisiejszym świecie żyje się bardzo ciężko. My zaczynaliśmy się ich uczyć dopiero w szkole, teraz jednak wprowadza się pierwsze lekcje już w przedszkolach. Ta zmiana wynika z odkrycia nieprawdopodobnych wręcz zdolności małych dzieci do przyswajania sobie nowej wiedzy i umiejętności.
Tak naprawdę jednak możemy naszego maluszka uczyć już od kołyski. Oczywiście, minie kilka lat, zanim zacznie posługiwać się swobodnie innymi niż rodzimy językami. Dostanie jednak od nas coś bezcennego: oswojenie się z obcymi słowami i zwrotami.
Zobacz: twoje dziecko w ciągu zaledwie 3–4 lat opanowuje bez większych problemów mowę polską, uznawaną za jedną z najtrudniejszych na świecie. Robi to intuicyjnie, słuchając was i próbując naśladować. Podobnie może nauczyć się również władać innym językiem i jest to nauka o tyle skuteczniejsza, że oba bedą dla niego równie naturalne.
Kiedy zaczynamy uczyc się w późniejszym wieku, musimy sobie tłumaczyć obce słowa i zwroty na te, które znamy od dziecka. Maluch, który od początku swojego życia otoczony był obydwoma tymi językami - nie musi tego robić. Posługuje się angielskim czy niemieckim tak samo, jak polskim, rozumiejąc po prostu co mówi, bez "przekładania" sobie na rodzimą mowę.
Jak uczyć maluszka języka obcego?
- regularnie - dłuższe przerwy nie są korzystne, ale też nie można przesadzić z czasem poświęconym obcemu językowi. W zupełności powinno wystarczyć 30 minut dziennie na mówienie do dziecka w wybranym języku i kolejne 30 minut (może być z przerwą pomiędzy nimi) na słuchanie. Możemy wtedy włączyć płytę z bajkami, piosenkami, a nawet nastawić po prostu telewizor na program, gdzie mówi się w wybranym przez nas języku. Przez pierwsze 2 lata życia dziecku jest obojętna treść, liczy się tylko brzmienie mowy. Później jednak niech to będzie coś, co je zainteresuje.
- bez wstawek - żelazną zasadą jest wykorzystanie tych 30 minut całkowicie na język obcy. Nie tłumaczymy, nie wyjaśniamy po polsku. Nie chcemy przecież wyrabiać u maluszka odruchu tlumaczenia.
- bez przynudzania - małe dzieci dość szybko się nudzą. Jest to całkowicie normalne i rodzic musi szybko reagować na pierwsze objawy zniechęcenia. Można wtedy zmienić rodzaj zabawy, albo w ogóle zakończyć naukę na ten dzień i kontynuować jutro.
- na wesoło - bardzo ważne jest pozytywne nastawienie malucha do wybranego przez nas języka. Chętniej i szybciej będzie się uczyć, jeśli sprawi mu to przyjemność i radość. Możemy wykorzystać rytmiczne wierszyki, kolorowe plansze — wszystko, co dostosowane będzie do wieku dziecka i jego zainteresowania otoczeniem.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze