Narastające zaburzenia odżywania u kobiet

Szeroki wachlarz smakołyków dostępnych na rynku popycha kobiety do nieustannego pałaszowania, co zwykle kończy się poważnymi problemami zdrowotnymi, bo presja bycia szczupłą jest dużo silniejsza. Jak się okazuje według niedawno przeprowadzonych badań, aż jedna na dziesięć z nich boryka się z problemem objadania się lub bulimii. Takie wnioski wyciągnięto na podstawie telefonicznej ankiety, w której udział wzięło ponad 1 500 kobiet.

Wiek respondentek wahał się w okolicach 30 lat, większość z nich miała ukończone studia wyższe. Uczestniczki nie paliły papierosów, żadna z nich nie cierpiała też na anoreksję. Wśród badanych kobiet aż 14% stwierdziło, że ma ataki objadania się średnio 1 na 5 dni, a 2,5% z nich wyrzuty sumienia skłoniły do prowokowania wymiotów lub zastosowania środków przeczyszczających lub moczopędnych.
Okazało się również, że niezdrowe zachowania żywieniowe są bardziej prawdopodobne u kobiet, które źle oceniają swój stan zdrowia. Wyniki badania wskazują na wyraźny związek między oceną własnego zdrowia, a nawykami żywieniowymi. Według naukowców nadmierne i kompulsywne jedzenie, któremu towarzyszy poczucie utraty kontroli nad sobą może być wynikiem nadmiernej presji otoczenia. Współczesna kobieta często staje przed wyborem odchudzania się, a czerpania przyjemności z jedzenia. Sprzeczne komunikaty, które docierają do niej z mediów, a zwłaszcza reklam, są trudne do pogodzenia.
Badania opublikowano w czasopiśmie „International Journal of Eating Disorders”.  
Źródło: jejpsyche.pl