Pokolenie maminsynków
PAULA • dawno temuNowa Zelandia to naród maminsynków – co piąty mężczyzna w wieku 20–34 lata wciąż mieszka u swoich rodziców. Ostatnio przeprowadzone badania statystyczne wykazały, że 20 proc. mężczyzn z tego przedziału wiekowego (w porównaniu z 13 proc. kobiet) przyznało się, że ciągle mieszka u rodziców.
Odsetek ten spada wraz z wiekiem – jedynie 3,5 proc. mężczyzn w wieku 35–49 lat nie potrafi rozstać się z domem rodzinnym – u kobiet w tym samym wieku odsetek ten jest jeszcze mniejszy i wynosi 1,7 proc. Wynik ten i tak jest lepszy od analogicznych badań przeprowadzonych w Australii. Tutaj 27 proc. mężczyzn z przedziału wiekowego 20–34 lata mieszka z rodzicami – odsetek ten jest prawie dwa razy wyższy niż u kobiet z takiego samego przedziału wieku.
Socjolodzy twierdzą, że taki stan rzeczy może wynikać z wygodnictwa współczesnego mężczyzny – jedzą za darmo, śpią za darmo, mają wyprane, wyprasowane ubrania i nieograniczony dostęp do samochodu – więc czego trzeba im więcej?
Daniel, logistyk, opuścił dom rodzinny w wieku 20 lat, wrócił do niego, mając 30 lat – jego matka wciąż robi za niego pranie i przygotowuje posiłki. Jedyna różnica polega na tym, że nie sprząta mu pokoju. Za taką „obsługę” płaci rodzicom 100 dolarów tygodniowo.
Źródło: medycyna24.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze