Czy słyszałaś o szelkach dla dzieci?
PATRYCJA • dawno temuMinęło już pół roku odkąd pierwszy raz przytuliłaś maleństwo do piersi. Aż trudno uwierzyć, że ta maleńka kruszynka wyrywa się dziś z rąk i ciężko za nią nadążyć. Ciekawe świata niemowlaki starają się, z różnym skutkiem, dotrzeć do upatrzonego celu o własnych nóżkach. W pogoni za dzieckiem mamy zostawiają wiele kilogramów za sobą. I na tym plusy się kończą. Kiedy padasz z nóg szukasz środków, które pozwolą zapewnić dziecku bezpieczeństwo podczas nauki chodzenia, pozwalając zachować resztki sił. Czy słyszałaś o szelkach dla dzieci?
Szelki do nauki chodzenia
Szelki do nauki chodzenia to gadżet, chroniący dziecko przed upadkiem, gdy próbuje samodzielnie stawiać pierwsze kroki. Mocowany jest w pasie i w kroku, a jego przedłużenie to rączka, za którą trzymają dziecko rodzice. Szelki nie krępują ruchów dziecka i wspomagają koordynację ruchową. Opiekunowie nie są obciążeni ciągłym schylaniem się, gdyż długość szelek pozwala na zachowanie wyprostowanej postawy ciała. Szelki przeznaczone są dla dzieci w wieku od 6 do 14 miesięcy. Niektóre mają także ograniczenia wagowe. Czy warto je kupić? Jeśli po ostatniej wizycie u ortopedy lekarz stwierdził, że dziecko jest zdrowe można wspomóc się szelkami. Tak czy inaczej, przed zakupem warto poradzić się specjalisty.
Szelki na spacer
Inna wersja szelek to gadżet przypominający… smycz dla psa. Choć brzmi to dość odpychająco, szelki spełniają podobną rolę. Zakładane są małym dzieciom przed wyjściem na spacer, aby rodzice mogli lepiej kontrolować pociechę. Biegającego urwisa trudno upilnować, a taka smycz ma w tym pomóc. Czy warto zainwestować w taką "smycz dla dziecka"? Rodzicom bliźniaków nie ma co się dziwić, gdyż upilnowanie rozbieganej dwójki dzieci bywa nie lada wyzwaniem. Natomiast przy jedynaku warto poświęcić więcej uwagi dziecku, a nie wyręczać się gadżetami. Szelki mogą osłabić twoją czujność. Poza tym, nie wszystkie dzieci godzą się na takie ograniczenie wolności.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze