Nie zgub dziecka na urlopie

Wydaje Ci się, że tylko bezmyślni albo roztrzepani rodzice gubią swoje dzieci?Nic bardziej błędnego, może się to przydarzyć rodzicom każdego kilkulatka. Mały człowiek w tym wieku jest ruchliwy i ciekawy wszystkiego, nowe miejsca fascynują go do tego stopnia, że przestaje rozglądać się za rodzicami. Jak uniknąć kłopotów?
Sama stosuj zasadę ograniczonego zaufania i ucz ją dziecka. Nie chodzi o to, żeby było dzikie i nieufne, ale nie wolno pozwalać, żeby samo brało jedzenie od obcych ludzi, szło do nich na ręce albo do samochodu, bo pan obiecuje zabawki lub słodycze.
Wytłumacz dziecku, że pan w mundurze (policjant, ochroniarz) powinien mu pomóc. Jeśli wiesz, że Twoje dziecko ma skłonność do znikania za zakrętem i już nieraz serce stanęło Ci w gardle ze strachu, pokazuj mu punkty orientacyjne i umawiaj się, że tu się spotkacie, jeśli mama się zgubi.
Naucz dziecko swojego imienia, nazwiska, adresu, a może Twojego numeru telefonu?Jeśli ma ulubioną kurtkę lub czapkę, zapisz mu na metce podstawowe dane kontaktowe. Być może pozwolisz sobie na specjalną komórkę dla dzieci, która właśnie robi furorę.