Badanie śliny
PATRYCJA • dawno temuTo, co spędza sen z powiek przyszłych mam to poród. Wiele z nich obawia się, że urodzi przed terminem, a to wiąże się przecież z podwyższonym ryzykiem powikłań. Zdaniem naukowców, rozwiązaniem problemu może stać się w przyszłości proste badanie śliny, pomagające wykryć ryzyko przedwczesnego porodu. Jak to możliwe?
Przedwczesny poród
Poród, który odbywa się przed 37. tygodniem ciąży klasyfikowany jest jako poród przedwczesny. Wcześniactwo wiąże się z wysokim ryzykiem powikłań, do których należą m.in.: niewydolność oddechowa, dysplazja płuc czy problemy z jedzeniem. Dlatego im wcześniej zostanie wykryta groźba przedwczesnych narodzin, tym większe szanse na zapobiegnięcie powikłaniom podczas porodu i tym szybciej można rozpocząć kurację, przyspieszającą rozwój płuc dziecka. .
Poziom progesteronu
Jak podaje serwis medycyna24.pl, badacze z Wielkiej Brytanii dostrzegli silną zależność, występującą pomiędzy przedterminowym przyjściem na świat dziecka a poziomem progesteronu w ślinie matki. Mamy, które urodziły przed 34. tygodniem ciąży, miały go zdecydowanie mniej niż panie, które urodziły zgodnie z terminem (po 37. tygodniu ciąży). Badaniu zostały poddane 92 kobiety w ciąży, zaklasyfikowane do grupy wysokiego ryzyka przedwczesnego porodu. Co więcej okazało się, że podanie dawek progesteronu w celu uzyskania prawidłowego poziomu tego hormonu, zdecydowanie zniwelowało ryzyko przedwczesnego porodu.
24 tydzień ciąży
Niestety, naukowcy nie wiedzą do końca, jak ten hormon wpływa na ciążę. Jednak ustalono, że ma silne właściwości przeciwzapalne, a jego niedobór zwiększa ryzyko infekcji, a w konsekwencji ryzyko przedterminowego rozwiązania. Wykrycie różnicy w poziomie progesteronu w ślinie możliwe jest dopiero po 24. tygodniu ciąży.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze