Prezerwatywy popularne tak samo jak pigułki
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuWedług brytyjskich badań prezerwatywy są tak samo popularne wśród kobiet jak pigułki antykoncepcyjne. Trzy na cztery kobiety poniżej 50. roku życia stosują jakąś formę zabezpieczenia przed ciążą. Spośród nich jedna czwarta bierze pigułki i jedna czwarta używa prezerwatyw. W poprzednim roku stosunek ten wynosił 28 proc. dla pigułek i 24 proc. dla prezerwatyw.
W trakcie badań okazało się, że młodsze kobiety preferują właśnie te dwie metody antykoncepcyjne, podczas gdy starsze kobiety wolą nakłonić swojego partnera do wazektomii.
Spośród wszystkich ankietowanych kobiet i mężczyzn prawie 90 proc. stwierdziło, że głównym powodem używania prezewatyw jest zapobiegnięcie ciąży. Jedynie 45 proc. podało groźbę infekcji jako powód ich stosowania. Trzeba jednak pamiętać, że stosowanie jedynie samych pigułek nie chroni ludzi przed chorobami przenoszonymi drogą płciową: chlamydią, rzeżączką i syfilisem.
– Wzrost używania prezerwatyw jest bardzo dobrą wiadomością, ponieważ dają one podwójną ochronę – zarówno przed infekcjami przenoszonymi drogą płciową, jak i przed niechcianą ciążą – mówią autorzy badań.
Prawie 55 proc. ankietowanych osób przyznało, że większość ich wiedzy na temat chorób wenerycznych pochodzi z telewizji i ulotek. Mimo sporego nagłaśniania tego problemu około 50 proc. osób równocześnie przyznało, że nie zmieniła swoich nawyków seksualnych mimo zwiększenia swojej wiedzy na temat tego rodzaju chorób.
59 proc. ankietowanych mężczyzn i 52 proc. ankietowanych kobiet stwierdziło, że nie zrezygnowało z jednonocnych przygód, bądź częściej zaczęło stosować prezerwatywy mimo kampanii nagłaśniających problem chorób wenerycznych.
34 proc. mężczyzn w ciągu roku zaczęło częściej używać prezerwatyw, 6 proc. ograniczyło swoje jednonocne wyskoki, następne 6 proc. przebadało się po zmianie partnerki. Ponad 30 proc. kobiet w wieku 16–49 lat zrobiło sobie test na obecność chlamydii. Częstotliwość diagnozowania chlamydii zwiększyła się na przestrzeni lat 1998–2007 o 150 proc., opryszczki o 51 proc., a rzeżączki o 42 proc.
Źródło: medycyna24.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze